jeszcze :kotek: od sąsiadki, sąsiadowi:gitara: i coś w"korycić":lodowka::radosc1::smiech3:





jeszcze :kotek: od sąsiadki, sąsiadowi:gitara: i coś w"korycić":lodowka::radosc1::smiech3:
jeszcze :kotek: od sąsiadki, sąsiadowi:gitara: i coś w"korycić":lodowka::radosc1::smiech3:
Mija w podróży. Dojeżdżamy do Bełchatowa. Jeszcze szarówka za oknem. Przysnelo mi się trochę. Teraz srajfon w dłoni. :-) Spokojnego wieczoru dla Was. A że weekend się zaczął to :dwa piwa::piwosze2::hihi:
Ja dalej nie wiem jak mogę komus pomóc przy zmianie , że co ? przekażę co robiłam ? a moze podopieczna będzie od nowej opiekunki wymagała czegos innego niż ode mnie ? i będzie, że zmienniczkę w błąd wprowadziłam . Dyplomacja to ważna cecha opiekunki . Wiesz Gusia29 nigdy nie wprowadzam zmian nawet podstepnie . Zostawiam miejsce w takim stanie jak zastałam . Ja tez nie lubie jak ktos mi nowe porządki w moim domu zaprowadza . To mój dom i ma być tak jak ja sobie urządziłam .
Co ja mogę w obcym domu wprowadzic nowego . Nic, bo wreszcie podopieczna dostanie kociokwiku :-) jak kazda opiekunka będzie po swojemu reorganizowała jej dom .
I jeszcze kolację pożegnalna przy świecach zrób. :wspolny posilek::wino2:
jeszcze :kotek: od sąsiadki, sąsiadowi:gitara: i coś w"korycić":lodowka::radosc1::smiech3:
Nasza Sara chora - jest już po USG - nerki :placze1:
Nasza Sara chora - jest już po USG - nerki :placze1:
Konwalia, też bym miała nerwa!!!
O godzinie 10 dotarłam na miejsce. Zięć dziadków mnie odebrał. W tym czasie córka była z babcią u fryzjera i tak jest co sobotę. Córka ja zawozi i przywozi. Raczej tutaj spacerów z nimi nie ma no mają duży taras i tam sobie "spacerują" i sprzedzają czas. Jest sprzątaczka polka i pflege 2x w tyg przychodzi też Polka a dodatkowo nad dziadkami też Polacy wynajmują. Więc w razie"w" mogę liczyć na ich pomoc. Dom duży ale podzielony na małe mieszkania po 3 pokoje plus kuchnia i WC i łazienka. Do tego duży taras i widok na las. Jestem w bocznej dzielnicy Düsseldorf a o metropoli przypomninaja mi lecące nad domami odrzutowce. Jest Edena, Rewe, kawiarnia, fryzjer, i kilka jeszcze małych sklepików w zasięgu do 4 km. Do centrum Düsseldorf jest 8 km. Dziadki bez diety, wszystko jedzą. Mam rower elektryczny do dyspozycji. :jazda na rowerze:Powinno być dobrze. Mam nadzieję, że wytrzymam . :-)
Jak to Konwalia powiedziała, zawrzało w Tobie dzisiaj :-)
Byłam w tej bajce o królowej i jej swicie,zobaczyłam i cóż powiedzieć mogę? To nie moja bajka.
Szacun, "Mój Ci On "chciałoby się powiedzieć, ale Ty żeś nasz, i dobrze ,że w tamtej bajce nie występujesz :-)