Pojechałam do tego "starociowego" sklepu. Dzbanka nie było, ale namiary zostawiłam i wyjaśniłam, co moim zdaniem się zdarzyło. Powiedziałam, że będę w przyszły czwartek. Zobaczymy. Nadzieja jest...
Ale skusiłam się na drugi serwis, który wczoraj oglądałam- z myślą, o przyjaciółce. Oba spakuję, ale już z ewentualnymi zakupami muszę uważać, bo torby z gumy nie są:-)
Wstawiam zdjęcia. Ten pierwszy, bez dzbanka to do osobistego użytku, firmy Johann Seltmann. A drugi, co zauważyłam w domu, to wzór China Blau, taki sam, albo prawie- ale różnych firm- Schumann Arzberg, Seltmann Weiden, Tillowitz, Rosslau... Za ten mój zapłaciłam 5, za drugi 10 euro. Byłabym cała szczęśliwa, gdyby nie ten dzbanek! A tak tylko w połowie:-)
Ale skusiłam się na drugi serwis, który wczoraj oglądałam- z myślą, o przyjaciółce. Oba spakuję, ale już z ewentualnymi zakupami muszę uważać, bo torby z gumy nie są

Wstawiam zdjęcia. Ten pierwszy, bez dzbanka to do osobistego użytku, firmy Johann Seltmann. A drugi, co zauważyłam w domu, to wzór China Blau, taki sam, albo prawie- ale różnych firm- Schumann Arzberg, Seltmann Weiden, Tillowitz, Rosslau... Za ten mój zapłaciłam 5, za drugi 10 euro. Byłabym cała szczęśliwa, gdyby nie ten dzbanek! A tak tylko w połowie


