Gusiu, w miarę czasu tu zaglądam.. Ale tylko my zostaliśmy.. Chodź :radosc1::buziaki1::-)
Pozostali to tylko "czytacze "?

Gusiu, w miarę czasu tu zaglądam.. Ale tylko my zostaliśmy.. Chodź :radosc1::buziaki1::-)
Dziewczyny powracają z wakacji, to też, się uaktywnią:-)
Dostałem zwrot kosztów podróży, zawsze zapominają na przyjeździe dać. Ale się nie upominam, bo kaskę też mam. Zresztą z poprzedniego geszenku mi została. Przywiózł mi kolejny Hausgeld, wziąłem 50, bo jeszcze jedną 50 tkę mam z poprzedniej puli. Jeszcze jeden z poprzedników, z którym jestem w kontakcie,, zasugerował mi, że skoro nie sprawdzają paragonów, to zakupić sobie z tej kasy kawy, środki czystości, kosmetyki itd... Bo on tak robił.... Qcze.. Od razu mu powiedziałem, że takie zachowania nazywam po imieniu i dla mnie to jest kradzież w ogólnym znaczeniu. Wiem, że wiele osób tak kombinuje:-( Toż to są nie moje pieniądze... Albo jestem naiwny, albo jestem uczciwy... Nie wiem
I koszykarze też przegrali :-(
Werska ale Ci zazdroszczę, u mnie żadnej duszyczki nie ma :-(
Na tej samej ulicy jest jeszcze jedna- ta, która lubi narzekać:-) W odległości 5 minut są 3 na jednej ulicy, były 4, ale niestety, podopieczna zmarła. Są jeszcze jakieś podobno, ale ich nie spotkałam. Kilka Rumunek, czasem pogadamy sobie- pomagając rękoma również. W miejscowości odległej o 4 km. też jest kilka, ale znam jedną- z busa i właśnie dziś do niej jadę.
"Tutejsze" dziś mają dzień wolny, ja jutro. Ale mi to nie przeszkadza, lubię dużo jeździć, chodzić. Tylko ta, której już tu nie ma też dużo zwiedzała, reszta woli w miejscu siedzieć. To niech siedzą, ja z nimi też mogę, ale nie codziennie- zwłaszcza, jak ładna pogoda.