No i wiemy, że masz na imię Krysia. Imieniny 13 marca. :kwiatek dla ciebie2:

No i wiemy, że masz na imię Krysia. Imieniny 13 marca. :kwiatek dla ciebie2:
Jestem lipcową Krysią , tą z 24 lipca. 26 jest Anny . 13 marca też mogę obchodzić imieniny :-)
Lwica:oklaski:
Nie, to BLIZNUACZKA , poznaje po inteligencji, dowcipie i wiarygodnosci .He he chyba mam racje :czerwieni sie:
Mija jakosc .Za oknem siapi i nosa wysciubic sie chce .A ja z przekory wyciagam deszczowke i ide na zakupy .Dopiero sie dowiedzialam ze tyle dni wolnych, musze cos na ząb dokupic .W markecie Polo sa kaczki z jablkami juz kiedys kupowalam . Smaczna byla, to dam sie nabrac jeszcze raz .
Mija jakosc .Za oknem siapi i nosa wysciubic sie chce .A ja z przekory wyciagam deszczowke i ide na zakupy .Dopiero sie dowiedzialam ze tyle dni wolnych, musze cos na ząb dokupic .W markecie Polo sa kaczki z jablkami juz kiedys kupowalam . Smaczna byla, to dam sie nabrac jeszcze raz .
Dobrze, że wiozę sery i takie inne, bo jak nie zrobili zakupów ( choć mam nadzieję, że narzeczona syna przypomniała) , to bedziemy w niedziele na stacje benzynową jechac po chipsy.
Sama się lepiej przypomnę zaraz.
Dzien mi tak mija, że juz gdzies koło Hildesheim jestem:-)
A gdzie to jest :-)
Cisza i spokoj na forum to chcialam podkrecic :-) .Wtorek jest pracowitym dniem zwlaszcza dla Ciebie .Bedziesz lepila pierogi i smazyla krokiety :gotuje::nerwowa kucharka:
Jak pada to ja z domu nie wychodzę, bo mi się nie chce. Z tego co patrzyłam w pogodzie w Polsce tak samo ma dzisiaj padać i jutro zreszta też.
Nie wiem :-) Po Hildesheim jest Braunschweig, potem juz Berlin- blisko, jeszcze 2 godzinki jazdy.