
Jeśli już to żaluzje zaciągnę,żeby mi na nerwach nie grał

Młoteczek i kowadełko zostawiła bym w spokoju:zawstydzony:
Jeśli już to żaluzje zaciągnę,żeby mi na nerwach nie grał:aniolki:
Ale on juz na diecie-coraz cieńszy się robi :-)
Tak wiem.Ale mnie denerwuje tym bardziej bo ja misie lubię.Takue na diecie to nie dla mnie:-)
Czyżby służnie Druidzi twierdzili, że trudno sprostac oczekiwaniom płci żeńskiej :lol1:
Ktoś mi juz tą kapelę polecał :)
Dość inretesujące - choć wiele nie przetrawiłem - "to nie moja bajka"
Jakos tak w kazdej muzyce tej metalowej w różnych mocno rozdrobnionych podpunktach widze rtymy i całe frazy rytmiczne, giatarowe "zerżnięte" z czegoś już raz dobrze zrobionego. I można to robić. Trzeba, jeśli są fani tego. I rynek na to pozwala.
Mimo wszystko brę w odkrywanie nowego, staram się iść z duchem czasu i muzyki jaka przychodzi. Nie zapominając o najwiekszych prekursorach wielu nurtów muzycznych - czynię im pokłon.
I mimo iz pop był na początku, poźniej rock czy hard rock, to zawsze blusowe zabarwienie pozostało jak przewodnie w wędrówkach w stare czasy.
Dobrej nocy.
Nie no co Ty:-)
Żaluzje zaciągam i po sprawie.:-)
Niech sobie zagląda kto chce:-)
Ja śpię
Jasne :) Gdy zaluzje zaciągnięte to adoratorzy, czy potencjalni podglądacze mogą sobie jedynie w bilarda z jeżem pograć :-)
Nie.Tylko łysy zazdrości:lol3:
Tears for fears- nie moje , to na dobranoc - też nie moje, ale da się przy tym spać :-)
Sama sobie kołyskankę wstawię :)
Czyżby służnie Druidzi twierdzili, że trudno sprostac oczekiwaniom płci żeńskiej :lol1:
cóż... kazdemu wg potrzeb - samolub... :piosenki:
Tina jestem :lol1::aniolki: