Jak minął dzień 6

23 listopada 2019 22:30 / 7 osobom podoba się ten post
 Dusiu, jesteś bardzo wrażliwa i czasem chyba przewrażliwiona, to nie skaza charakteru, ale powoduje że wszystko przeżywa się mocniej i bardziej. Gusiu, piękny i wzruszający wpis o miłości, o niej  można mówić bez końca, bo każda jest inna tak jak i my jesteśmy różni. Tylko miłość matczyna jest zawsze taka sama, bez względu na okoliczności. Dzieci też są inne niż nasze wyobrażenie o nich, moja średnia córka najbardziej mnie potrzebowała i najwięcej wymagała, ale od małego wszędzie było lepiej, ładniej. Teraz mieszka 2,5 tys. kilometrów od domu, czy tęskni? Pewnie tak, czy za mną? Głowy nie dam. Czy chciałabym żeby było inaczej? Jasne że tak. Życie toczy się dalej, popiskuję z radości jak zadzwoni, przeżywam każde spotkanie i pożegnanie, ale jestem pogodzona z sytuacją i nigdy się nie obwiniałam że gnało ją, oby dalej od domu, po prostu robię swoje. Dusiu, jesteś bardzo dobrą mamą, bo jesteś i nigdzie się nie wybierasz, a ta świadomość daje twojemu synowi poczucie bezpieczeństwa, które tylko od kochającej matki można dostać.  ściskam Was dziewczyny i wszystkie mamy i taty też 
24 listopada 2019 21:18 / 4 osobom podoba się ten post
Dobiega końca niedziela, pierwsza tutaj. Rano chcę na 7 do Rewe skoczyć, a mam tylko 5 minut drogi. Pierwsze zakupy poczynić, bo o 8 wstaje PDP. Po południu troszkę zwiedziłem centrum i  kawkę wypiłem. I tak to w skrócie by  było
25 listopada 2019 12:37 / 6 osobom podoba się ten post
Obiad zjedzony dzień zaliczony.  Po obiadku wysprzątane , pranie zrobione . Przydałoby się na odkurzaczu pojeździć ale może najpierw kawką się uracze . Pogoda brzydka mglisto i mżawka więc siedzenie w domu. Nie chce mi się nigdzie łazić i marznąć. Jeszcze tylko 2 poniedziałki tutaj i do domciu jadę.  Spokojnego reszty dnia dla Was ludziska. A teraz se  i kości rozprostuje. 
25 listopada 2019 12:56 / 5 osobom podoba się ten post
Ty Dusiu prostuj gnatki a ja walę na rowerek sklepy zlustrować Coś Ci kupić???Tylko błagam nie auto
25 listopada 2019 13:40 / 5 osobom podoba się ten post
Ja znów na świeżym powietrzu, piję kawkę. Dziadkowoe śpią, haha, dziadkowie... W wieku moich rodziców. Ale utarło się, że jeździmy do babć czy dziadków. Dziś liftowałem rano, transferowałem, doszła deska do transferu... Full wypas
Jeszcze coś jest, ale o tym wieczorem. Tu się wysypiam, więc nie potrzebuję już snu w dzień. Inna sprawa, że jestem w samym centrum miasta i korci człeka, żeby iść ludzi pooglądać. Dziś babci powiedziałem, że też mam kibel w domu i do niego wrzucam tylko papier toaletowy... To w odpowiedzi na trzykrotnie przypominanie o zasadach korzystania z klo Chyba mnie nie zwolnią, co?
Dziś była koordynatorka, przedłużyłem pobyt o 10 dni, do 15go stycznia. Ogólnie fajnie, ale wiem, że tu nie wrócę.
25 listopada 2019 14:56 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Ty Dusiu prostuj gnatki a ja walę na rowerek sklepy zlustrować :-)Coś Ci kupić???:hihi:Tylko błagam nie auto:boi sie:

Rowerek też tu mam i czasami jeżdżę.  Ale dzisiaj taka pogoda " barowa" , że psa bym nie wygoniła na dwór. Mżawka i zimno przy tym jest. Jakby tak troszkę słoneczko wyszło. Ale niestety prognozy na ten tydzień są takie, że ma ciągle padać.  Autka nie chce . Mam w PL i już się nie mogę doczekać jak do niego wsiądę i Nawet mi się nie chce pójść Edeki po moje ulubione winko , które zabiorę do PL. 
25 listopada 2019 14:58 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Ja znów na świeżym powietrzu, piję kawkę. Dziadkowoe śpią, haha, dziadkowie... W wieku moich rodziców. Ale utarło się, że jeździmy do babć czy dziadków. Dziś liftowałem rano, transferowałem, doszła deska do transferu... Full wypas:smiech3:
Jeszcze coś jest, ale o tym wieczorem. Tu się wysypiam, więc nie potrzebuję już snu w dzień. Inna sprawa, że jestem w samym centrum miasta i korci człeka, żeby iść ludzi pooglądać. Dziś babci powiedziałem, że też mam kibel w domu i do niego wrzucam tylko papier toaletowy... To w odpowiedzi na trzykrotnie przypominanie o zasadach korzystania z klo:boi sie::smiech3: Chyba mnie nie zwolnią, co?
Dziś była koordynatorka, przedłużyłem pobyt o 10 dni, do 15go stycznia. Ogólnie fajnie, ale wiem, że tu nie wrócę.

To ile mam Ci doliczyć w odliczajkach???
25 listopada 2019 15:36 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

To ile mam Ci doliczyć w odliczajkach???:kocha nie kocha:

Dziesięć, czyli jutro 50 
25 listopada 2019 15:37 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Dziesięć, czyli jutro 50 :aniolki:

No nie martw się. Ostatni będą pierwszymi....
25 listopada 2019 15:38 / 4 osobom podoba się ten post
Tak... A jak część załogi dojedzie po świętach, to już nie będę ostatni
25 listopada 2019 16:01 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

To ile mam Ci doliczyć w odliczajkach???:kocha nie kocha:

Dusia  dołóż mi też 7 dni Na serio jestem po rozmowie
25 listopada 2019 16:33 / 3 osobom podoba się ten post
Nie ma sprawy. Mówisz i masz. Komuś jeszcze dolożyć ( nie mylić " przyłożyć?" ). 
25 listopada 2019 16:49 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Dusia :hihi: dołóż mi też 7 dni :smiech2:Na serio jestem po rozmowie:hihi:

To znaczy, że pojedziemy jednym busikiem i potem do Dusii na party? 
25 listopada 2019 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

To znaczy, że pojedziemy jednym busikiem i potem do Dusii na party? :oklaski:

Nie pojedziemy jednym busikiem bo przy Tobie nie wytrzymam ze smiechu a tu pampersów niet
25 listopada 2019 17:42 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Nie pojedziemy jednym busikiem bo przy Tobie nie wytrzymam ze smiechu a tu pampersów niet:smiech2:

No nie wiesz.. tak po... ludzku, jak mi po prostu... przykro