WerskaParę tematów poruszonych dziś było interesujących.
Mojej mamy nie da się zapisać na żaden uniwersytet, spotkania, itd. Gdyby miała więcej zainteresowań- JA czułabym się lepiej.
Dentysta też mnie czeka, bo zaniedbałam swoje naprawdę bardzo dobre zęby. I choć sztuczne mi nie grożą, to jednak byłoby lepiej gdyby nie lenistwo, brak pieniędzy, itp., itd... Ale ceny, o jakich Tina wspomniała....
No i odpowiedź rodziny na mój profil z tej firmy, to której tydzień temu się zgłosiłam przyszła negatywna. Ale jest druga propozycja, ze zmienniczką rozmawiałam, no i znów czekanie- czy zaakceptują. Tu widzę większe szanse. Rozumiem tamtą rodzinę, że nie chce, aby po raz pierwszy przyjechała opiekunka z komunikatywnym plus- wg. firmy. W sumie, trudno się nie zgodzić. Bo rozumiem bardzo dużo, ale sama mówię kiepsko. Dlatego ruszyłam z nauką jakiś miesiąc temu- z gramatyką również. To drugie miejsce wydaje się być fajniejsze, ale ciut mniej płatne (bo jedna osoba). Dobrze, że jest jeszcze sporo czasu...
Dziś "rozwaliłam' pół szafy, jutro skończę- na porządki mnie wzięło...
Takie ceny to są w Szwajcarii. Dlatego napisałam , ze lepiej w Polsce leczyć, bo w CH to oprócz bólu w gabinecie to i ból serca by dołączył z powodu wybebeszonego portfela
