LukePodopieczny już pół godziny w łóżku, też powolutku się pozbieram i wcześniej pójdę spać... Brakuje tych dwóch godzin, haha. :-)
Moja pdp wczoraj wywijala w klo ze juhu sylwester

jest a wkoncu22.40 juz chciala lulu.
Dzis ostro powtarza ze jest nowy rok to tez chce pozniej isc spać.

A robta co chceta ludziska. Co mi tam kto kiedy spac chce. Mam swoj pokoj i tv full kablowe to co mnie to haha.
Dzis lajcik rozmowy caly dzien z rodzina bliższa i dalszą. Jest git.Rok zapowiada sie Ciekawie. Beda tez nowości.

Jeszcze tylko 17 dni i "splyw kajakiem" do domu.

Wieczorek mija i jak zaaawsze u mnie wszystko gra. Nie ma ze cos nie gra. Gra mandolina i gitara i jest trabka.

Nic dzis nie sprzatalam, ani zadne prania.Nie dzissss.
Dzis byl dlllugi spacer, pogoda wyśmienita, slonko i 2' git.
Obiad leczo byl na dwa dni wiec od gotowania tez byl fajrant.
Nie ma jak to sie urzadzic. Jutro rano porzadki.
Tak to w skrocie.
Milego spokojnego Nowego Roku 2020