...... i chęci i priorytetów i zdrowia.
...... i chęci i priorytetów i zdrowia.
A u mnie spokojnie,, przed południem wykąpałem seniora i umyłem łazienkę. Jutro tylko odkurzyć, wymyć podłogi i dwa lustra wymyć. No dobrze, jeszcze szyby z drzwi balkonowych lustro w moim pokoju, kwestia dziesięciu minut. To dla zmiennika, żeby gdzieś mnie nie opisał:pisanie na forum::smiech2:
A teraz jeszcze do miasta, malutkie zakupki i spacer przed snem:-)
Jak znam zycie , to i tak cie opiesze . Jesli potrafi pisać . :-) .
Namaluje:-)
Ulepi:gwizdanie:
Niezla zmiana turnusu...fju fju
Ten wraca ta jedzie jest Aktion :yo:
Szykuja sie powoli zmiany i wskoki na podium:radosc: i wypady z podium :-)
Tu nie ma podium, najwyżej równia pochyła .
U mnie dzień minął nad wyraz spokojnie.zrana juz zdziwienie,bo senior nie chciał wstać po ósmej,powiedział,że plezy jakąs godzinke... Troszke mnie wzięło,bo sama bym dłużej pospała,gdybym wiedziała:-( .No,apotem cyrki-zawołał po termometr i o zgrozo pokazał az 36,9 stopni,wiec pdp doszedł do wniosku,że potrzebuje absolutnego spokoju i...nie wstaje.Fakt,że kaszle,daje mu ACC do picia po uzgodnieniu z wyższa władzą.Spokojnie zrobiłam sobie zakupy,zupke pomidorowa z ryżem po polsku tylko dla mnie,bo z jedzeniem tez strakował.A ja szalałam po You Tube i słuchałam od podstaw j.angielskiego.W między czasie uprzedziłam Piotrusia,że nawet jak mnie przywiąże do kalafiora,to ja i tak do Londynu pojade-we wrzesniu,bo taniej.Córka ze mna,bo we dwie razniej,a ona tez troche kumata po angielsku.Mama tylko sfinansuje podróż i pobyt :radosc1: Z rozpędu zapisałam sie na kurs przez Skypa,dwa razy w tygodniu.musze tylko zaopatrzyc sie w lepszy zestaw słuchawkowy i kamerkę,może ktos poradzi?! Tina,wo bist du ?:oklaski::ogladam tv: Noi surprice na koniec-po20 tej już u siebie ! Zaraz lece na Cda,wylukałam super film :modlmy sie: To chyba tyle...Acha,zamówiłam prezent dla Piotra na naszą rocznicę ślubu. Dobra,już wystarczy :modlitwa:
Trzeba uważać, żeby nie sturlać się z niej zbyt szybko :-)