Demencji od charakteru nie da się oddzielić. Ona widać chyba ma żal do dzieci , że jej nie niańczą, a Ciebie traktuje trochę jak intruza. Egotyzm starczy - tak się zaczyna. Ale co? Jeśli tam jestes , to musisz jakoś funkcjonować. Nie ma co przejmować się jej uwagami.Rób co do Ciebie należy i nie konsultuj się zawsze z nią.

Całkiem nieźle tu funkcjonuję, tylko wieczorem jestem już nią zmęczona. Na pewno pobytu tutaj nie przedłużę.
A dziś nie wytrzymałam i musiałam się "pochwalić" obiadem. W piątek miałyśmy we dwie dwie najeść się trzema plackami ziemniaczanymi, a dziś miało wystarczyć półtorej szklanki rosołu z taaaką górą mięsa przecież!