Tina, ja po prostu stwierdziłam fakt, jestem z ostatnich osób które używają wazeliny żeby zdobyć czyjąś sympatię. Konto założyłam w 2016 roku i Ty już tutaj byłaś, więc doświadczenie masz duuuuużoooo większe ode mnie. I auć nie gryź więcej proszę :-).
Dzień mija spokojnie, załatwiłem sobie busa, co by mnie zawiózł za gramanicę:smiech3: Agencja się pytała mnie, czy aby przyjadę, bo dziadkowie nie mogą się doczekać dnia mojego przyjazdu:ogladam tv::smiech2:
Dzięki, aż mi pachnie margeritą z lapotopowego wentylatora :glodny:
Masz rację. I na dodatek ma wiedzę. A co tam, niech nas pogryzie :lol2:
Najwyżej będziemy chodzić takie nadgryzione :hihi:
Jesteście bezpieczne Może nie jak zwykle, bo i też mogę się mylić i nie jestem wszystko wiedzącym:-)
Nie wiem czy ubrać się w garnitur:gwizdanie::smiech3:
Przypomniał mi się jeden zmiennik, który mnie zmieniał... W garniturze, rzecz jasna:bezradny:
chyba jakaś kreacje wieczorowa ubiore na kolejny wyjazd. Karnawał jeszcze będzie to chyba o nietakt mnie nie posadza 
"/>
Dzień mija spokojnie, załatwiłem sobie busa, co by mnie zawiózł za gramanicę:smiech3: Agencja się pytała mnie, czy aby przyjadę, bo dziadkowie nie mogą się doczekać dnia mojego przyjazdu:ogladam tv::smiech2:
Nie wracam na poprzednią, jadę na nową... Dziadek do opieki, a babcia tylko do jedzenia, haha:-) Zapowiada się fajnie... No i otwieram sztelę. Będę nad Łabą, 100 m od niej. A po drugiej stronie okolice mojego poprzedniego miasta
To teraz będziesz Luke z nad Laby :oczko1:
Rzeczny Luke:-)
Rzeczny Luke:-)
a jak będzie daleko od rzeki to powiecie że niedorzeczny
Rzeczowy też :-)
ucieszy się rano Niech Ci bedzie:-)ucieszy się rano
