Widzisz, ostatnio było ustalone, że dziadka kąpię raz w tygodniu... Jego żona, wiem, nie kąpała się, tylko podmywała się... W innych miejscach też tak było, że rodzina postanowiła, że kąpiel tylko raz w tygodniu. A w tle zawsze, niestety, przebijał się tekst, że woda droga. Ja byłem skłonny kąpać i co drugi dzień, ale... Zawsze słyszałem, że raz w tygodniu wystarczy... Trudno


Pdp demencja ,ale nie jest jeszcze całkiem źle. Sprawia wrażenie sympatycznej osoby. Te wrażenie spotęgowała jeszcze telefoniczna rozmowa, którą słyszałam,siedząc w sąsiednim pokoju -eine sehr nette frau -to o mnie, komuś tam już opowiadała

Zjadłyśmy z B.kolację ,babcia była już po, oglądała telewizję do 20:15 i koniec, ani minuty dłużej i tego mam pilnować, żeby babcia się nie rozpuściła do powrotu B. Sama idzie do sypialni, przebiera sie sama w przygotowaną przez opiekunkę koszulę i sama idzie do łazienki wykonać wieczorną toaletę. Wygląda to dokładnie tak, jak dzisiaj pisaliscie o niemieckiej higienie

Ja dzisiaj na pokojach gościnnych, jutro też, bo B.dopiero w sobotę rano wyjeżdża, bo tak miała zaplanowane , co by mnie do nowej roli przyuczyć . Jutro sie więc tylko przypatruję ,mam nic nie robić, odpoczywać po podroży i być przygotowaną na wizyty ,bo babci siostra ,co to kilka ulic dalej mieszka ,somsiadka i kuliżanki przyjdą babcię odwiedzić no i przy okazji mnie sobie obejrzeć ,chociaż wg mnie, to o to oglądanie chodzi. Nie wiem o co się rozchodzi, baby, a baby nie widziały, czy co?

Od 20:30 każda w swoim pokoju, ba, każda z nas na swoim piętrze

Zameldowałam się rodzinie, że dojechałam, trochę czytam, trochę piszę i spać mi się nie chce. Od 21 cichutko w całym domu, nie zapisałam sobie zuganga do wifi, ale piętro wyżej na pukanie nikt nie powiedział proszę, to wróciłam do siebie i na roamingu jadę. Jutro o 8 rano mam się stawić w kuchni na przyuczenie. Będę obserwować jak się podaje babci ,jeszcze w łóżku, tabletkę na osłonę żołądka,jak podglądać, czy dobrze pozakładała to,co opiekunka przygotowała wieczorem (nie wiem, jak to będzie, bo dzisiaj nie było nic przygotowywane?), no i jak przygotować śniadanie z jajkiem na twardo, gotowanym "takie gute siedem minuten"
Uff, dobrze, że nie miętkie te jajko ma być, bo miałabym stresa i naszego miszcza od jajek na miętko na ratunek wzywać musiała. Tylko skąd będę wiedziała, że te 7 minuten ,które miną, są gute czy niegute? Ha, znów zagwozdka

Ale po piątku będzie sobota i tak jak powiedziała mi Mleczko, zacznę tutaj rządzić J A !