Jak minął dzień 7

05 lutego 2020 18:10 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

Z dyscypliną u mnie jest ciężko. Gdybym była zdyscyplinowana, to byłabym piękniejsza i szczuplejsza :smiech3: A tak to tylko mądra :super1: jestem :hihi: I nie machaj tak tą pałą bo mi guza nabijesz :lol2: albo sobie krzywdę zrobisz. 

Twoja dyscyplina tak jak mojaza nic nie idzie w parze z osobowością
05 lutego 2020 18:18 / 5 osobom podoba się ten post
Moja dyscyplina mówiła nieeee a moja osobowość zzarla tabliczkę czekolady z orzechami ale laskowymi  bez skrupułów zzarla ,bestia jedna
05 lutego 2020 18:45 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

To prawda i dobrze że rowerek mam dlatego rozumiem Cię. Też tak chciałabyś pojeździć .Ja tu mam na nogach wszędzie daleko :-(

Ja do sklepów daleko nie mam i auto do dyspozycji ale fajne są ścieżki rowerowe i rower byłby tutaj przydatny. 
05 lutego 2020 18:47 / 7 osobom podoba się ten post
Anka1

Moja dyscyplina mówiła nieeee:boi sie: a moja osobowość zzarla tabliczkę czekolady z orzechami:zaskoczenie1: ale laskowymi :smiech3: bez skrupułów zzarla ,bestia jedna

A ja się pochwalę, że odkąd tutaj jestem czyli od 21 stycznia ani grama słodyczy , nawet przestałam słodzić j herbatę i kawę. Waga w dol, jednak do zamierzonego efektu jeszcze daleko. 
05 lutego 2020 18:58 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A ja się pochwalę, że odkąd tutaj jestem czyli od 21 stycznia ani grama słodyczy , nawet przestałam słodzić j herbatę i kawę. Waga w dol, jednak do zamierzonego efektu jeszcze daleko. :-)

Szacunek! Bo moja dyscyplina czasem oczy przymyka....
05 lutego 2020 19:18 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Szacunek! Bo moja dyscyplina czasem oczy przymyka....

Ech zycie
05 lutego 2020 19:25 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Cytuję siebie bo podziwiam pisownię "wójek" :lol3: No nie piłam, nie ćpałam ale orzeszki podjadałam więc to one są pewnie winne :lol2: Ja nie !!! Niech wasze oczęta to przemilczą :hihi:

Twoj wojek to gwusc dnia a moze i miesiaca .Nic to Mycha .....
05 lutego 2020 19:33 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A ja się pochwalę, że odkąd tutaj jestem czyli od 21 stycznia ani grama słodyczy , nawet przestałam słodzić j herbatę i kawę. Waga w dol, jednak do zamierzonego efektu jeszcze daleko. :-)

Ty to potrafisz człeka wkurzyć 
05 lutego 2020 19:35 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko

Twoj wojek :-) to gwusc:-) dnia a moze i miesiaca .Nic to Mycha .....:stres:

nic nie poradzę. Co wbite, to wbite. O tego gwościa chodzi.
05 lutego 2020 19:37 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

Milczą:-)

Taktowne oczęta. Ja się chyba starzeję 
05 lutego 2020 19:46 / 4 osobom podoba się ten post
Werska

Szacunek! Bo moja dyscyplina czasem oczy przymyka....

Gdyby tak moja dyscyplina, czasami oczy przemknęła, jeśli o słodycze chodzi...
Ona normalnie w śpiączce chyba jakiejś 
05 lutego 2020 19:52 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Moja wiocha ale fajna 

Podobne widoki miałam, jak byłam w okolicach Offenburga 
Miałam szczęście być tam jesienią i wiosną, piękny krajobraz. 
To była też duża wiocha 
05 lutego 2020 20:21
Mycha

Ty to potrafisz człeka wkurzyć :-)

05 lutego 2020 20:23 / 5 osobom podoba się ten post
Werska

Szacunek! Bo moja dyscyplina czasem oczy przymyka....

Wiosna idzie. Trzeba by sukieneczka jakoś założyć jak wrócę więc mam cel. Chociaz przy moim wzroście ( mam 170) nie ważę dużo jednak chciałabym zgubić kilka kg. Ale najgorzej jak tu Tłusty Czwartek przeżyć???
05 lutego 2020 20:24 / 8 osobom podoba się ten post
Widoki u Konwalii piękne!
To miejsce sobie bardzo chwalę, ale zdjęć nie było gdzie robić... Choć jest jakaś górka, może w niedzielę się wybiorę- zobaczę, czy to taki pryszcz, wzgórze, czy może rzeczywiście góreczka
W sumie jest w jednym kieunku las, jezioro, jakiś zamek przerobiony na hotel- to może tam będzie co ogladać. Ale poczekam na choć odrobinę wiosny, w zieleni i słońcu fajniej chyba będzie wyglądać... Ok. 10 km w jedną stronę- to nie chce mi się jechać i od razu wracać, a pogoda taka, że w plenerze nie da się poleniuchować- a to siąpi, a to wieje i do pokoiku i kawy gna mnie zazwyczacj z powrotem.