Jak minął dzień 7

05 lutego 2020 22:45 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień minął mi jak codzień. Przestawiłam się na póżne chodzenie do łóżka, a tym samym późne wstawanie. Po 5 godzinach domowej bumelki lecę do pracy. Do domu przychodzę o 930 i znowu krzątam się przy swoich zajęciach po późnej nocy.... i tak co dzień prawie już 2 tygodnie. 
Dobranoc
06 lutego 2020 09:32 / 7 osobom podoba się ten post
Względny spokój dzisiaj. Może dlatego, że do minimum ograniczyłam swoją mobilność. Każdy mój ruch powodował szczekanie psa i sygnalizowanie chęci wyrwania się z domu. Teraz nie wiem czy ja mam gorzej czy on :::nerwowa
Trzeba przeczekać te trudne dni dla nas obu 
06 lutego 2020 10:31 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Względny spokój dzisiaj. Może dlatego, że do minimum ograniczyłam swoją mobilność. Każdy mój ruch powodował szczekanie psa i sygnalizowanie chęci wyrwania się z domu. Teraz nie wiem czy ja mam gorzej czy on :wiezienie:::chowa sie:::nerwowa:smiech:
Trzeba przeczekać te trudne dni dla nas obu :-)

Znaczy się każdy swój kąt ma
06 lutego 2020 10:37 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Wiosna idzie. Trzeba by sukieneczka jakoś założyć jak wrócę więc mam cel. Chociaz przy moim wzroście ( mam 170) nie ważę dużo jednak chciałabym zgubić kilka kg. Ale najgorzej jak tu Tłusty Czwartek przeżyć???:bezradny:

Jak to jak Tłusty Czwartek przeżyć ?? Kupić wszelkiej maści pączusie, wrąbać ze smakiem a o kiecce na chwilkę zapomnieć 
06 lutego 2020 10:42 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

Znaczy się każdy swój kąt ma:smiech2:

Tak i nawet mi to pasuje bo prawie nie ruszam się z fotela 
06 lutego 2020 10:46 / 6 osobom podoba się ten post
Jestem od kilku dni w nowym miejscu. Tfu tfu na razie wszystko ok. Tylko jeżeli mam być szczera to zmienniczka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia. Starsza babeczka ( nie żeby starsze babeczki nie mogły być dobrymi opiekunkami), ni w ząb jezyka, syf mi zostawiła. Chce sprzątnąć, widze butelki z cifami breafami itp a tu dupcia bo puste. Przyjechałam w sobotę wieczorem, a lodówka świeci pustkami dosłownie.  Babcia nosi pieluchy, została jedna , a w niedziele przecie wszystko zamknięte.Matkosz boskosz chciałam jej poprostu po ludzku przywalić.
06 lutego 2020 10:49 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Jak to jak Tłusty Czwartek przeżyć ?? Kupić wszelkiej maści pączusie, wrąbać ze smakiem a o kiecce na chwilkę zapomnieć :smiech2:

Poszłabym najwyżej do sklepu i nową, o numer większą sukienkę kupiła 
Zarabiamy dobrze, to stać nas przecież 
06 lutego 2020 10:53 / 4 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Jestem od kilku dni w nowym miejscu. Tfu tfu na razie wszystko ok. Tylko jeżeli mam być szczera to zmienniczka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia. Starsza babeczka ( nie żeby starsze babeczki nie mogły być dobrymi opiekunkami), ni w ząb jezyka, syf mi zostawiła. Chce sprzątnąć, widze butelki z cifami breafami itp a tu dupcia bo puste. Przyjechałam w sobotę wieczorem, a lodówka świeci pustkami dosłownie.  Babcia nosi pieluchy, została jedna , a w niedziele przecie wszystko zamknięte.Matkosz boskosz chciałam jej poprostu po ludzku przywalić.

Trzeba było spytać dlaczego o nic nie zadbała? Potem ewentualnie, przywalić  "
 
06 lutego 2020 10:54 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Poszłabym najwyżej do sklepu i nową, o numer większą sukienkę kupiła :-)
Zarabiamy dobrze, to stać nas przecież :lol2:

teraz czas wyprzedaży jest to można nawet 2 kupić w cenie jednej 
06 lutego 2020 11:00 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Trzeba było spytać dlaczego o nic nie zadbała? Potem ewentualnie, przywalić  ":-)
 

Zapytałam, zapytałam i się dowiedziałam. A no kasa się skończyła a ona nie wiedziała jak babci powiedzieć że potrzeba 
06 lutego 2020 11:00 / 4 osobom podoba się ten post
Kika67

Trzeba było spytać dlaczego o nic nie zadbała? Potem ewentualnie, przywalić  ":-)
 

Savoir-vivre na pierwszym miejscu 
06 lutego 2020 11:02 / 5 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Zapytałam, zapytałam i się dowiedziałam. A no kasa się skończyła a ona nie wiedziała jak babci powiedzieć że potrzeba 

Czyli sytuacja wynikała z nieporadnosci tej pani a nie z niedbalstwa. Ja bym wybaczyła i wspólnie wypiła z nią 
 
06 lutego 2020 11:03 / 3 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Savoir-vivre na pierwszym miejscu :hihi:

Się wie. Ja to grzeczna jestem do czasu 
06 lutego 2020 11:04 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

Się wie. Ja to grzeczna jestem do czasu :zawstydzony:

Ja też 
06 lutego 2020 11:06 / 2 osobom podoba się ten post
Malgoszg

Ja też :aniolek:

Zawsze zanim przywalę to pytam czy mogę