06 lutego 2020 10:46 / 6 osobom podoba się ten post
Jestem od kilku dni w nowym miejscu. Tfu tfu na razie wszystko ok. Tylko jeżeli mam być szczera to zmienniczka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia. Starsza babeczka ( nie żeby starsze babeczki nie mogły być dobrymi opiekunkami), ni w ząb jezyka, syf mi zostawiła. Chce sprzątnąć, widze butelki z cifami breafami itp a tu dupcia bo puste. Przyjechałam w sobotę wieczorem, a lodówka świeci pustkami dosłownie. Babcia nosi pieluchy, została jedna , a w niedziele przecie wszystko zamknięte.Matkosz boskosz chciałam jej poprostu po ludzku przywalić.