, uważajcie na siebie i dezynfekujcie się odpowiednio aby choróbska nie zawieźć do domu, ciekawa jestem jak tam te kontrole na granicy,no i czy ludzie panikują, czy jedzie dużo chorych itp itd. 
Ja mam jeszcze dwa tygodnie i piję Szampania :-) :oklaski:
Ja tylko 3 ale jak patrzę na tą sytuację to nie wiem czy ten pobyt się nie wydłuży. Prognozy nie są optymistyczne. Niestety.....:-(
Ja też się obawiam ale trzeba mieć nadzieję że wyjedziemy jak to mówią Nadzieja matką głupich" ale ona podtrzymuje na duchu:-)
oby do przodu nic na to nie poradzimy.U mnie oprócz załamki o wirusie jest też wstrętną pogoda,deszcz i wichura
przygnębiający dzień,ale pracować trzeba 
No to liczymy::kocha nie kocha:
Kamaa84 - 7 - ostatni tydzień :szampan:
nincia - 13 - :slucha muzyki:
ewita - 14 - dwa tygodnie :szampan:
dorotee - 15 - jutro dwa tygodnie :czysci okulary:
Dusia1978 - 22 - jutro "oczko" czyli trzy tygodnie :super1:
Malgi - 23 - :lata na miotle:
Werska - 23 - :czarownica:
Ktoś jeszcze chce do nas dołączyć? :niech zyje:
10 dni i oby doszło do skutku :zawstydzony:
Na ten moment zostaje jak, jak jest. Przynajmniej do środy, co dalej- nie wiem, bo o rozstrzygnięciach w tym dniu mówił przyjaciel pdp.
Któryś z panów napisał, że Sindbad jeździ do 24 marca- potem się okaże. To wszędzie jedno wielkie SIĘ OKAŻE...
