Jak minął dzień 8

07 marca 2020 21:46 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Imprezowicze wyszli o 16, wrócili o 19.30...pierwsze co żona pdp zrobiła, to jadła przygotowaną przeze mnie kolację... Czyżby tam cieniutko z żarełkiem, na tych urodzinkach? :gwizdanie:
:smiech2:
U nas i coś na słodko i na ciepło podajemy, a tu chyba nic... Bo faktycznie, od razu się za kanapki brała, a solenizant mieszka 100 metrów od nas

Ja byłam kiedyś na urodzinach w niemczech z pdp i wiecie co u nas to dostatek i w jedzeniu i piciu a tam nie,na początek podali ciasto tzw szwedzki stół,były 3 rodzaje ciasta no kawa lub herbata też każdy sam się częstował, nawet szklanek nie było tylko kubki każdy z innej parafii. Potem za jakieś dwie godziny gospodarze pojechali po świeżą pizzę ?i na talerzu wszystkiego po trochu,wędlina,papryka ,cukinia,pomidor ?,oliwki,że dwa rodzaje sera i też każdy nakładał sobie sam, no i jeszcze dla kobiet było wino a panowie pili piwko. Ja należę do tych mało jedzących to się najadłam ale nie wiem czy polscy panowie by się najedli.Tak to wyglądało
07 marca 2020 21:55 / 5 osobom podoba się ten post
Drugą rażą też na urodzinach ale w restauracji, każdy zamawiał co chciał,dali meni do ręki i bądź tu mądra co wybrać jak pisało po niemiecku,rodzina pdp pomagała mi a ja sprawdzałam w tłumaczu,słońcu wybrałam pizzę  ?,bo nie chciałam długo marudzić, a że była to chyba chińska restauracja to jeszcze większą niewiadomą.Chciałam herbatę niestety nie mieli zadowoliłam się kolą,choć nie piję gazowanego  Przynieśli mi pizzę większą jak moja głowa i zjedz tu człowieku ale inni też nie posiadali to dali do domu ?,ładnie zapakowali i było na drugi dzień 
07 marca 2020 21:58 / 5 osobom podoba się ten post
Sama się teraz śmieję z tego co ten smartek po spisywał myślę że każdy się domyśla.:
08 marca 2020 07:40 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

To chyba fajne zlecenie Ci się trafiło bo widać zadowolona jesteś :-)

Bardzo. Ale jednak już mi się tęskni do domciu. Chociaż tutaj czuje się jak w domu i nie narzekam na nic. 
08 marca 2020 07:49 / 4 osobom podoba się ten post
Mnie też się tęskni do domciu ?,i moich bliskich a jeszcze dwa i pół tygodnia muszę tu być,to jedno z dłuższych. Zleceń bo 9 i pół tygodnia, ale sama tak chciałam więc nie mogę wyrzekać Pozdrawiam wszystkich serdecznie 
08 marca 2020 07:49 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Bardzo. Ale jednak już mi się tęskni do domciu. Chociaż tutaj czuje się jak w domu i nie narzekam na nic. :-)

08 marca 2020 11:49 / 6 osobom podoba się ten post
Pojechałam rowerem przed siebie, bez celu. Wiało, ale znalazłam ławeczkę w osłoniętym miejscu. Słońce świeciło, ptaki śpiewały na potęgę, książkę sobie poczytałam w pięknych okolicznościach przyrody. To lubię...
08 marca 2020 11:59 / 5 osobom podoba się ten post
A ja wlaczylam sobie nawigacje w telefonie i wybywam .
Nawigacja po to, zebym do domu wrocila  . Milego popołudnia  
08 marca 2020 12:33 / 5 osobom podoba się ten post
Naczytalam się wiadomości o tym cholerstwie. W Onecie pokazują puste półki, to ja chyba jutro też jakiś żelazny zapas czekolad zrobię
A przy okazji trochę ryżu z Chin i makaronu z Włoch nakupie .Tylko gdzie ja to umieszczę...na strych? 
Ooo dla piesiora mojego że 20 kg karmy też trzeba
Piszą że alkohol powyżej 70 % dobrze dezynfekuje hmmm...tylko jaki?
Ech wyłączę ten Onet
08 marca 2020 13:27 / 3 osobom podoba się ten post
Anka1

Naczytalam się wiadomości o tym cholerstwie. W Onecie pokazują puste półki, to ja chyba jutro też jakiś żelazny zapas czekolad zrobię
A przy okazji trochę ryżu z Chin i makaronu z Włoch nakupie .Tylko gdzie ja to umieszczę...na strych?:matrix: 
Ooo dla piesiora mojego że 20 kg karmy też trzeba:chaplin:
Piszą że alkohol powyżej 70 % dobrze dezynfekuje hmmm...tylko jaki?
Ech wyłączę ten Onet

Z alkoholu to proponuje tunel :) na majorce przed każdym posiłku piją  ale bądźmy szczerzy, nie dajmy się zwariować.
08 marca 2020 13:29 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień baardzo powoli mija. Czasami mam wrażenie że na półmetku pracy , czasoprzestrzeń w jakiś magiczny sposób się nagina i czas zwalnia bardzo mocno. 
08 marca 2020 13:40 / 6 osobom podoba się ten post
Spokojnie mi moja ten dzień. Oprócz przyrządzania posiłków to właściwie nic dzisiaj nie robię. Jutro swój pokój posprzątam i koniec roboty 
Bagaze mam tak wyładowane, że waga pokazuje co do grama 
Kiedy ja wreszcie przestanę tu kupować różne rzeczy, które można kupić i u nas no kiedy ????
08 marca 2020 13:45 / 6 osobom podoba się ten post
Czas powoli mija... Wspólny spacer zaliczony nad Łabą, po południu ma padać.
Dopiero się żona pdp bierze za obiad. Zjadłbym już coś, ale nie będę tego robić, bo chociaż rosołek mam gotowy, to jemy obiad wspólnie.
Gdyby nie było żony pdp, to byłaby to sztela marzeń. Ogólnie nie narzekam, bo nie mam na co, ale to nie jest to.
Na szczęście już mam planowaną sztelę pod koniec kwietnia, a tu ktoś przyjedzie. Facet albo kobitka. Obojętnie. Latem 5 minut rowerem jest basen, kawałek dalej plaża. Opiekun tu się nie będził nudzić. 
08 marca 2020 14:39 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Czas powoli mija... Wspólny spacer zaliczony nad Łabą, po południu ma padać.
Dopiero się żona pdp bierze za obiad. Zjadłbym już coś, ale nie będę tego robić, bo chociaż rosołek mam gotowy, to jemy obiad wspólnie.
Gdyby nie było żony pdp, to byłaby to sztela marzeń. Ogólnie nie narzekam, bo nie mam na co, ale to nie jest to.
Na szczęście już mam planowaną sztelę pod koniec kwietnia, a tu ktoś przyjedzie. Facet albo kobitka. Obojętnie. Latem 5 minut rowerem jest basen, kawałek dalej plaża. Opiekun tu się nie będził nudzić. 

Na pewno z żoną podopiecznego nie można się nudzić 
08 marca 2020 18:04 / 3 osobom podoba się ten post
Ciągnie mi się ta niedziela jak... flaki z olejem.
Jesteśmy już po kolacji, jeszcze tylko termofor koło 20:30 przygotować i do łóżeczka zmykam. Jutro mam zamiar tylko po domu się plątać, zakupy we wtorek pojadę zrobić.