Witam w słoneczny, niedzielny poranek i

Witam w słoneczny, niedzielny poranek i
Witam niedzielnie, miałam jechać w czwartek do Braunschweigu, a wczoraj mnie złapał jakiś ból w łopatce. Pewnie mnie przewiało. Smaruję maścią, naświetlam Zeppteremi łyka ketonal, ale na razie jest gorzej. Nie umiem zrobić żadnego ruchu wjedną stronę, nawet podniesienie się z łóżka graniczy z cudem. Jutro firma wysyła mi umowę, nie lubię takich sytuacji, jeszcze NIGDY nie zrezygnowałam w ostatniej chwili. Ale jeżeli mnie to "dziadostwo" nie puści to nie dam rady normalnie pracować... A jeszcze droga - prawie 700 km za kółkiem...:ferrari:
Zdrówka sobie i innym życzę.
Witam niedzielnie, miałam jechać w czwartek do Braunschweigu, a wczoraj mnie złapał jakiś ból w łopatce. Pewnie mnie przewiało. Smaruję maścią, naświetlam Zeppteremi łyka ketonal, ale na razie jest gorzej. Nie umiem zrobić żadnego ruchu wjedną stronę, nawet podniesienie się z łóżka graniczy z cudem. Jutro firma wysyła mi umowę, nie lubię takich sytuacji, jeszcze NIGDY nie zrezygnowałam w ostatniej chwili. Ale jeżeli mnie to "dziadostwo" nie puści to nie dam rady normalnie pracować... A jeszcze droga - prawie 700 km za kółkiem...:ferrari:
Zdrówka sobie i innym życzę.
Głupio tak radzić. Mnie w takim przypadku pomogła wit. B12 bo to jakiś nerw wredny był. Kupiłam płynna, w małutkich buteleczkach. Byłam wtedy w DE.
Myszko kochana wszystkie rady na wagę złota. Przychodnie zamknięte, a co mi lekarz na odległość poradzi? Pogotowia nie będę wzywać, bom nie umierająca jeszcze. A tą witaminę piłaś? Czy zastrzyk? I ile razy? Dziś jeszcze niedziela i nic nie wskóram...:bezradny:
Myszko kochana wszystkie rady na wagę złota. Przychodnie zamknięte, a co mi lekarz na odległość poradzi? Pogotowia nie będę wzywać, bom nie umierająca jeszcze. A tą witaminę piłaś? Czy zastrzyk? I ile razy? Dziś jeszcze niedziela i nic nie wskóram...:bezradny:
Malgi- dzwon jutro do rodzinnego i niech Ci wypisze jakiś miorelaksant typu Mydocalm , czy inny. Jest w tabletkach. Powinno pomóc. I nie nagrzewaj tego. Chlodz raczej. Odpoczywaj,smaruj Voltarenem na bogato. Może już jutro trochę odpuści. B12 fiolki do picia chyba i u nas w aptece bez recepty dostaniesz.
Mydokalm mam - zapomniałam o jego działaniu, bo kilka dobrych lat nie potrzebowałam. Zaraz sobie zaaplikuję, powinno mi jakoś pomóc. A chłodzenia mój organizm nie toleruje, mi bardziej pomaga ciepełko. Na razie Finalgon stosuję. Dzięki słoneczko, na Was zawsze można liczyć :aniolki: