Powitajki przy kawie 60

03 maja 2020 08:59 / 11 osobom podoba się ten post
Witam w słoneczny, niedzielny poranek i
03 maja 2020 09:01 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Witam w słoneczny, niedzielny poranek i

Tym bzem to nawet u mnie zapachniało 
03 maja 2020 10:34 / 10 osobom podoba się ten post
Witam niedzielnie, miałam jechać w czwartek do Braunschweigu, a wczoraj mnie złapał jakiś ból w łopatce. Pewnie mnie przewiało. Smaruję maścią, naświetlam Zeppteremi łyka ketonal, ale na razie jest gorzej. Nie umiem zrobić żadnego ruchu wjedną stronę, nawet podniesienie się z łóżka graniczy z cudem. Jutro firma wysyła mi umowę, nie lubię takich sytuacji, jeszcze NIGDY nie zrezygnowałam w ostatniej chwili. Ale jeżeli mnie to "dziadostwo" nie puści to nie dam rady normalnie pracować... A jeszcze droga -  prawie 700 km za kółkiem...
Zdrówka sobie i innym życzę.
03 maja 2020 10:58 / 5 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam niedzielnie, miałam jechać w czwartek do Braunschweigu, a wczoraj mnie złapał jakiś ból w łopatce. Pewnie mnie przewiało. Smaruję maścią, naświetlam Zeppteremi łyka ketonal, ale na razie jest gorzej. Nie umiem zrobić żadnego ruchu wjedną stronę, nawet podniesienie się z łóżka graniczy z cudem. Jutro firma wysyła mi umowę, nie lubię takich sytuacji, jeszcze NIGDY nie zrezygnowałam w ostatniej chwili. Ale jeżeli mnie to "dziadostwo" nie puści to nie dam rady normalnie pracować... A jeszcze droga -  prawie 700 km za kółkiem...:ferrari:
Zdrówka sobie i innym życzę.

O to współczuję też mnie tak kiedyś złapało bez 10 szpryc się nie obyło ,tyłek bolał  Zdrowia zyczę
03 maja 2020 11:08 / 10 osobom podoba się ten post
Witam serdecznie kochani 
Nie wyspałam się  dzisiaj , chyba za gorąco było 
Zaraz obiadek i drugą  kawusię  se zrobie 
Miałam pojeździć rowerem ale chyba spać pójdę 
Miłego dnia życzę 
03 maja 2020 11:09 / 9 osobom podoba się ten post
Dzień dobry. Ochłodziło się u mnie i troszkę pada ale to dobrze. Wczoraj byłam na "majówce" i widziałam na własne oczy jak strasznie sucho jest wszędzie. Nawet mały deszczyk się przyda, dużo małych deszczyków swojje zrobi. Najlepiej by było gdyby po prostu luneło i padało tydzień. 
 
Miłego dnia wam życzę, deszcz chyba wszędzie się przyda.  
03 maja 2020 11:11 / 7 osobom podoba się ten post
Malgi

Witam niedzielnie, miałam jechać w czwartek do Braunschweigu, a wczoraj mnie złapał jakiś ból w łopatce. Pewnie mnie przewiało. Smaruję maścią, naświetlam Zeppteremi łyka ketonal, ale na razie jest gorzej. Nie umiem zrobić żadnego ruchu wjedną stronę, nawet podniesienie się z łóżka graniczy z cudem. Jutro firma wysyła mi umowę, nie lubię takich sytuacji, jeszcze NIGDY nie zrezygnowałam w ostatniej chwili. Ale jeżeli mnie to "dziadostwo" nie puści to nie dam rady normalnie pracować... A jeszcze droga -  prawie 700 km za kółkiem...:ferrari:
Zdrówka sobie i innym życzę.

Głupio tak radzić. Mnie w takim przypadku pomogła wit. B12 bo to jakiś nerw wredny był. Kupiłam płynna, w małutkich buteleczkach. Byłam wtedy w DE. 
03 maja 2020 11:34 / 10 osobom podoba się ten post
No Witaski wszystkim
Sonntag a więc 2,1/2 dnia do wyjazdu, włosy zrobione, ogolona, uczesana, wysmigana,chata ogarnieta
Teraz 2 mała  
Przyszła w odwiedzinki siostra i dostałyśmy jedzonko więc mam obiad na 2 dni... Kiełbasą z ziemniakami i coś tam.. Fajnie czasem Przychodzą i jeszcze nam cos przynoszą jedzonko.
Pogoda dzis fajna choć chłodnawo ale na  spacer i tak jak zawsze idę.
Jutro zjeżdża się rodzinka pożegnać mnie i dobrej drogi życzyć i może coś jeszcze?  
We wtorek dokupię jeszcze Haribo bo zeżarłam 3 paczki i coś muszę podjadać w pl hehe. We wtorek nie chcą w dzień wyjazdu bo zawsze to lekkie zamieszanie. Wyjazd jak zawsze między 17 a 18. Jutro może się dowiem kto przyjeżdża bo jeszcze nic nie wiemy ale wiem że jak zawsze będzie git. Jeszcze nie było żeby nie bylo
 
Milego dnia wszystkim   i miło jak wstaje zagladam a tu pięknie polajkowane
aż mi się chce wam cos naskrobac przy dobrej wenie
03 maja 2020 12:00 / 8 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowoolej niedzieli
03 maja 2020 12:03 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Głupio tak radzić. Mnie w takim przypadku pomogła wit. B12 bo to jakiś nerw wredny był. Kupiłam płynna, w małutkich buteleczkach. Byłam wtedy w DE. 

Myszko kochana wszystkie rady na wagę złota. Przychodnie zamknięte, a co mi lekarz na odległość poradzi? Pogotowia nie będę wzywać, bom nie umierająca jeszcze. A tą witaminę piłaś? Czy zastrzyk? I ile razy? Dziś jeszcze niedziela i nic nie wskóram...
03 maja 2020 12:07 / 6 osobom podoba się ten post
Moja PDP  mnie dzisiaj  niezwykle  irytuje.  Pewnie   znów jej gorzej  bo niedziela,  brat zadzwonił.  Zauważyłam, że ona  ma  stresy w niedziele  święta  itd . Uzmysławia sobie może  jak jest samotna? Po posniadaniowej drzemce  w końcu  udało mi się  jakoś  pod zlewem. Umyć włosy.  Prysznic  nawet z krzeslem narazie  odwolywany  jest od chyba 20 dni. Zrobiłam jej pedicure  masaż  arniką.  Nowa pościel.  A ta co? Wierci  się  wzdycha   jęczy   matko.  Poszłam cos zjeść  do kuchni  A ta w tym czasie  pilotem do łóżka  się bawi.  Odpowiada  głupoty  że jej miejsce  jest w szafie w piwnicy  lub w kanalizacji. 
Za chwilę  wymyśliła, że może  do neurologa  by pojechała. Ja jej mówię  jak Pani pojedzie do innego miasta jak Pani  nie chce  nawet  na taras  wyjść.  I oczywiście  ja to mam rację.   To jej mówię,  że musi jeść  to wtedy  będzie  się lepiej  czuła  i będzie  miała  siłę  i tak w kółko. Bez przerwy  jęczy  choć nic  ja nie boli,   nie chce tv  nie chce wyjść  nie chce  nic. Przypadek  beznadziejny  A że  minęło półtora  msca  razem  jestem już  chyba coraz  mniej cierpliwa ?
03 maja 2020 12:17 / 6 osobom podoba się ten post
Malgi

Myszko kochana wszystkie rady na wagę złota. Przychodnie zamknięte, a co mi lekarz na odległość poradzi? Pogotowia nie będę wzywać, bom nie umierająca jeszcze. A tą witaminę piłaś? Czy zastrzyk? I ile razy? Dziś jeszcze niedziela i nic nie wskóram...:bezradny:

To była witamina do picia. Też wlazł mi wredny ból i nie mogłam się go pozbyć. Ani smarowania ani gimnastyka, nawet prochy przytłumiały tylko ból. Tania nie jest. Tę witaminę kupiłam właściwie z rozpaczy  i bezsilności. Powolutku zadziałała. Nie wnikałam czy to głowa czy witamina, cieszyłam się że powolutku popuszczało. Myślę, że nie zaszkodzi bo w jedzeniu, dzięki opryskom i chemii i tak nie ma zbyt dużo witamin. Jednorazowo chyba można samemu ale jak ze wszystkim, trzeba miec miarę. 
03 maja 2020 12:19 / 6 osobom podoba się ten post
Malgi

Myszko kochana wszystkie rady na wagę złota. Przychodnie zamknięte, a co mi lekarz na odległość poradzi? Pogotowia nie będę wzywać, bom nie umierająca jeszcze. A tą witaminę piłaś? Czy zastrzyk? I ile razy? Dziś jeszcze niedziela i nic nie wskóram...:bezradny:

Malgi- dzwon jutro do rodzinnego i niech Ci wypisze jakiś miorelaksant typu Mydocalm , czy inny. Jest w tabletkach. Powinno pomóc. I nie nagrzewaj tego. Chlodz raczej. Odpoczywaj,smaruj Voltarenem na bogato. Może już jutro trochę odpuści. B12 fiolki do picia chyba i u nas w aptece bez recepty dostaniesz.
03 maja 2020 12:28 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Malgi- dzwon jutro do rodzinnego i niech Ci wypisze jakiś miorelaksant typu Mydocalm , czy inny. Jest w tabletkach. Powinno pomóc. I nie nagrzewaj tego. Chlodz raczej. Odpoczywaj,smaruj Voltarenem na bogato. Może już jutro trochę odpuści. B12 fiolki do picia chyba i u nas w aptece bez recepty dostaniesz.

Mydokalm mam - zapomniałam o jego działaniu, bo kilka dobrych lat nie potrzebowałam. Zaraz sobie zaaplikuję, powinno mi jakoś pomóc. A chłodzenia mój organizm nie toleruje, mi bardziej pomaga ciepełko. Na razie Finalgon stosuję. Dzięki słoneczko, na Was zawsze można liczyć
03 maja 2020 12:31 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

Mydokalm mam - zapomniałam o jego działaniu, bo kilka dobrych lat nie potrzebowałam. Zaraz sobie zaaplikuję, powinno mi jakoś pomóc. A chłodzenia mój organizm nie toleruje, mi bardziej pomaga ciepełko. Na razie Finalgon stosuję. Dzięki słoneczko, na Was zawsze można liczyć :aniolki:

Masz? To super-zejdzie do czwartku. Wiem jakie to paskudztwo- sama się kiedyś nabawiłam.
Malgi- spróbuj zmienic Finalgon na Voltaren. Finalgon ma taki skład, że moze Ci to zaostrzac.