To jest bardzo, kulturalny "post i wcale niezaczepny :smiech3:
Luke ubierz okulary albo przyloz się bardziej do tego czytania :oczko1:
To jest bardzo, kulturalny "post i wcale niezaczepny :smiech3:
Luke ubierz okulary albo przyloz się bardziej do tego czytania :oczko1:
To jest bardzo, kulturalny "post i wcale niezaczepny :smiech3:
Luke ubierz okulary albo przyloz się bardziej do tego czytania :oczko1:
No ale tu nie ma nic personalnie do ciebie. Napisała czego nie lubi, nie ceni. Ja to tak odbieram. Doprawdy kawa z czyms dobrym jest dringend potrzebna :-)
Tak się zmartwiłam tą "wymianą", że teraz żrem sernik i doopa mi przez was urośnie :lol3:
Jednak jestem chamka i zakała :lol1:
No trudno, jakas czarna owca musi być :lol2: Jak się znudzisz to mogę pałeczkę przejąć. Ale sernika nie oddam. W sumie to częściej może sie ktoś poprztykać to będę miała powód do łakomstwa :lol3: No ja wtedy nie będę winna.
Kurde tak jajka gotowałam, że aż się usmażyły :lol1: Co to się z człowiekiem na starość robi :boi sie:
Dusia szczęśliwej podróży i zadawaj nam relacje co i jak bo my tu paznokcie obgryziemy :hihi:
Nie wiem czy Ci dziękować ale dziękuję. Narazie to siedzę na walizkach i nie wiem co dalej. Myślałam, że ludzie są poważni. Jednak się pomyliłam. Być takim inbecykem i w ostatni dzień to jest dziś powiadamiać firne że jednak się nie przyjedzie bo nie zdążyła zrobić przeglądu auta a misja autem przyjechać. Skoro nie była pewna to powiadamia się w poniedzialek a nie dziś jak już powinna być u pdp na szteli. (usunięte) jak cholera. I jeszcze z bezczelnym pytaniem , że co mi zależy jak mogę te kilka dni do max 10 jeszcze pobyć . No nie. Idiotyzm goni idiotyzm. Takiego gownisrstwa to ja się nie spodziewałam. Widocznie za bardzo ufam ludziom. Ja niestety zdania nie zmieniam. Mam na jutro busa tylko czekam na godzinę odjazdu i tyle. Dym i synowa rozumieją że ja zmęczona jestem i córka tęskni. zakupy duże zrobiłam , na jutro ugotowałam gulasz, dodatki do gulaszu synowa przygotuje. A potem nie wiem co będzie. Niech się dzieje wola nieba....
Nie wiem czy Ci dziękować ale dziękuję. Narazie to siedzę na walizkach i nie wiem co dalej. Myślałam, że ludzie są poważni. Jednak się pomyliłam. Być takim inbecykem i w ostatni dzień to jest dziś powiadamiać firne że jednak się nie przyjedzie bo nie zdążyła zrobić przeglądu auta a misja autem przyjechać. Skoro nie była pewna to powiadamia się w poniedzialek a nie dziś jak już powinna być u pdp na szteli. (usunięte) jak cholera. I jeszcze z bezczelnym pytaniem , że co mi zależy jak mogę te kilka dni do max 10 jeszcze pobyć . No nie. Idiotyzm goni idiotyzm. Takiego gownisrstwa to ja się nie spodziewałam. Widocznie za bardzo ufam ludziom. Ja niestety zdania nie zmieniam. Mam na jutro busa tylko czekam na godzinę odjazdu i tyle. Dym i synowa rozumieją że ja zmęczona jestem i córka tęskni. zakupy duże zrobiłam , na jutro ugotowałam gulasz, dodatki do gulaszu synowa przygotuje. A potem nie wiem co będzie. Niech się dzieje wola nieba....
Dzień dobry dla Was. :chaplin: Dla mnie kolejny zły. :-( W nocy SMS od przewoźnika bus popsuty nie mam czym wracać. Cała noc nie przesłana. Szlag mnie trafia. Dzwonię po innych busach nikt nie odpowiada. Złość goni złość. Ile wiem co mam dalej robić. Wyslalam wiadomość do firmy niech coś szukają. Nawet mi się kawy odechciało z tych nerwów. :kawa:Przynajmniej Wam życzę dobrego dnia bo mój już jest do bani. :placze1:
:aniolki: