Mnie się źle oddycha w maseczce. Te flizelinowe są dla mnie do kitu. Przerzuciłam się na bawełniane. Może mniej chronią ale oddychać można. Zresztą - co komu pisane to będzie :-)
Mnie się źle oddycha w maseczce. Te flizelinowe są dla mnie do kitu. Przerzuciłam się na bawełniane. Może mniej chronią ale oddychać można. Zresztą - co komu pisane to będzie :-)
Dodaję aktualne, jeszcze ciepłe info od firmy, dostanę takie oświadczenie po polsku i po niemiecku, że odbędę kwarantannę w domu podopiecznego.
Dodaję aktualne, jeszcze ciepłe info od firmy, dostanę takie oświadczenie po polsku i po niemiecku, że odbędę kwarantannę w domu podopiecznego.
Może się bali :lol2:
Przyzwyczaiłam się. I w fizelinowej nie mam problemow z oddychaniem. W zasadzie prawie wszystko jedno czy fizelinowa , czy bawełniana. Te bardziej chronią przed rozprzestrzenianiem wlasnej chmury z ew niespodziankami, choć jakas ochrona mechaniczna jest. Faktyczną i dobrą ochronę przeciwwirusową dają maski z filtrem HEPA , czyli FFp 2-3.
Maskę noszę, bo czułabym się niekomfortowo jako ponury zniwiarz - z własnego egoizmu czy braku rozsądku.
Chciałabyś :piekna:
A z filtrem HEPA tez są jednorazowe, toż to bankructwo.
Dodaję aktualne, jeszcze ciepłe info od firmy, dostanę takie oświadczenie po polsku i po niemiecku, że odbędę kwarantannę w domu podopiecznego.
Sa wielorazowe. Mój zrobił zaopatrzenie - bo on sie zna na parametrach a ja nie :-). Chcesz? Filtr tylko zmieniasz- ale uprzedzam- w nich się juz faktycznie trudno oddycha.Na amazonie też dostaniesz wielorazowe FFP2, 3. Tylko się czeka z tydzien na paczkę.
Tiny czy koronawirusa? :smiech3:
To ja już zostanę przy bawełnie.
No Tiny i nie tylko, otoczki Tinowej też :lol2:
Wirusek :-) z otoczką lipidową to troszkę jest :-) ale ja takiej nie mam :-)
No wiesz Tinóś, ja się tak "poetycko" o twoim kochanym wyraziłam :-) Otoczka" - no nie brzmi tak źle :lol1:
No patrz. to jednak inaczej niż powszechnie twierdzono. I na dodatek z pełnym przekonaniem.