Placki wyszły smakowite. Chrupiące, kolorowe, takie każdy innej wielkości, ile mi się masy ba łyżkę nabrało. Z porcji startych warzyw usmażyłam 15 sztuk. Zjadlysmy po 7,a ostatni sprawiedliwie na pół podzielony. Żadna z nas nie chciała być oszukana :lol1:
Ja swoje z jogurtem greckim, a pedepcia bez niczego. Tak hej smakowały, że nie chciała psuć sobie smaku jakimiś tam dodatkami :-)

Będą placki rajbowane w tej maszynie, takie z warzyw mieszanych-ziemniaki, marchewka, cukinia, cebula i dużo świeżych ziół.
Zjadłabym he z sosem czosnkowym, ale po obiedzie wybywam, więc nie chcę waniać na kilometr. Zjemy z jogurtem greckim


