To jeszcze piniondz miałby dostać?
Przecież tak pisze, że nic nie pisze. A ja po nagłówku już się gupia cieszyłam, że się czegoś nowego nauczę :-)
Taka praca chałupnicza

To jeszcze piniondz miałby dostać?
Przecież tak pisze, że nic nie pisze. A ja po nagłówku już się gupia cieszyłam, że się czegoś nowego nauczę :-)
Acha. Stara praktyka. Czasem chodzi w przypadku takich spamerów od treść, czasem o ruch, prowokację do dyskusji.
Taka praca chałupnicza :lol2:
A wiesz może gdzie werbują?
Może dałoby się jakieś ojro dodatkowo przytulić?:oczko1:
Na pauzie albo wieczorami mogłabym coś szrajbnąć :-)
Nie wiem naprawdę gdzie werbują. Na bieżąco jest zapotrzebowanie. Wszędzie mogą werbować.W ojro raczej nie zarobić -chyba, że Cię jakis portal niemiecki by zatrudnił. A zarobic byś trochę zarobiła- tyle , że często tacy spamerzy, czy z szeptanym marketingiem są usuwani przez administratorów z innych stron. Zależy gdzie Ci pisac kazą :-). Sama prowadząc stronę www mam ze spamerami stycznosć i usuwam :bezradny: Dlatego wiem jak to funkcjonuje. Krymas tez pewnie się tego nawyrzucała :-)
Może w firmach popytaj- jako piszpanna bys dorobiła :)
No nie, nie wierzę :zaskoczenie1:
Aż tak poważnie zabrzmiałam?
Jesteś 100%, tak wyczerpującej odpowiedzi się nie spodziewałam :-).
Myślałam, że ironicznie brzmię, a tu zobacz. Tak to jest, jak się intonacji nie slyszy :oczko:
Ja tam wolę tutaj, wolontariat jako piszpanna uprawiać :-)
Wszystko ok. Wiem ,że nie pisałaś serio :-).
Ale niektórzy co tak w gumki grają powinni mieć swiadomość , że nie są nierozpoznawalni.
U siebie własnie "doczyszczam" :lol2:
Zdradź kiedyś, gdzie jest to" u siebie ',Jak nie chcesz ogólnie, to na maila, a jak nie chcesz wcale, to też ok. Ciekawie tam pewnie jest, a ja ciekawa jestem ciekawych tematów :-)
Dopicuję, zrobię parę podstron i na meila wyślę namiary. Na razie powyłączałam komentarze, bo w głupiej nadziei wyłączyłam moderowanie postów, zostawiłam bez kontroli i sie porobiło :lol1: A wpadają naprawdę różni.Nawet tacy co przemycają jakies dokumenciki kolekcjonerskie. Najlepiej się tego pozbyć od razu.
Czekam. Cierpliwie :-)
Już jesteśmy po kolacji. Jeszcze byłam w sklepie po pieczywo, masełko ,ale też kupiłam gorgonzolę .Część zjedliśmy na kolację, a z reszty zrobię kremowy sos do jutrzejszych kurzych piersi. Miały być gołąbki, ale nie dostałam odpowiedniej główki kapusty. Kupię w sobotę w mieście i zrobię w przyszłym tygodniu. Dziadek jakoś wytrzyma, a jak poczeka to będzie grzeczniejszy :-)
O dwudziestej pedepcio idzie już spać, a ja obejrzę jakiś film, popracuję przed komputerem, porozmawiam z mężem. Tak wieczór zejdzie.
Odnośnie filmu. Znacie jakiś dobry film sensacyjny? Z wciągającą intrygą, zaginięciami, polityką i innymi ozdobnikami? Taki , żeby wciskało w fotel :-) Albo dobra biografia lub jakiś obyczajowy?
A miałam zaznaczyć, że jak ta co po pijaku Renault Clio jeżdzi, jeszcze jest w stanie wskazującym- żeby przynajmniej zachowała dobrą dykcję :-)
Pytam poważnie.