A cóż to jest?


A cóż to jest?
Rzadko mogłam tak napisać, ale naprawdę mam fajną Stellę. Spokój, seniorka miła i bezproblematyczna. Po tylu minach wreszcie normalnie. Szkoda w sumie, że tylko na miesiąc.
Rzadko mogłam tak napisać, ale naprawdę mam fajną Stellę. Spokój, seniorka miła i bezproblematyczna. Po tylu minach wreszcie normalnie. Szkoda w sumie, że tylko na miesiąc.
Ja też mam fajną sztelę kod 73447, jestem tutaj od 3,5 roku, teraz od 30 września na 4- 5 tygodni szukam osoby na zastępstwo.
Maluda fajnie to może następnym razem też przyjedziesz do niej chyba że to taka "chwilówka" :cheerleaderka2::super:
Aaa unas nie było żadnego alarmu o 11.05 fajerwerowego. phi :wystawia jezyk:
Tymczasem....
:ogladam tv: zarabista ta ikonka:yahoo:
Niestety,, wraca stała zmienniczka a będzie aż do połowy grudnia.
A nie chciałabyś przejechać ze szteli na sztlę, czy jesteś na północy Niemiec??
Dziś byłam u koleżanki na kawie. Cała góra dla niej. Z podopieczną tego nie ustalała, nie z powodu zakazu, ale potem długich i wielokrotnych dyskusji- a kto, gdzie, kiedy, jak... No wychodzę, a tu noga na wózku w drzwiach się pojawia- dosłownie w ostatnim momencie.
A jutro jadę do Mönchengladbach na cały dzień. I nie wiem, w autobusie, coś jak nasze empeki, zatrzymującym się co chwilę- kupuję bilet i go kasuję? Czy nie trzeba? 20 km jedzie to godzinę, zatrzymuje się co chwila. Jak nasz miejski. Ale pomiędzy miejscowościami. No i mam zagwozdkę:-)
Panowie też sobie wycieczkę jutro wymyślili, jak powiedziałam, że chcę na cały dzień jechać. I mam nadzieję, że hajcung zrobią, bo marzniemy z podopiecznym.