Jak minął dzień 10

Mialam  farta  ...spotkalam 2 opiekunki :-)Fajne,wesołe  babeczki. Jutro  też  się  widzimy.To był  fajny dzień. Dzidziuś  5 godzin  spędził  na dializie...i tak 3razy w tygodniu.

Ty to się potrafisz ustawić :-)
Jak nie spacery nad morzem, to 3 dni pauzy w tygodniu :lol1:

No..szczęścia jedna...:smiech3: Wzięłam  pierwsze  zaproponowane zlecenie...nie przebierałam,no i w punkt:-)

Fajowoooo 3xw  tyg po 5 h :niech zyje: 

Że dziadek tyle na dializach siedzi? Ty to jesteś geniusz zła ,jak bum cyk cyk :lol3:

Ale jakie dobro,szczescie i zadowolenie wokol czyni Dziadek :gwizdanie::lol2: w nagrode upieklabym mu ciasto :gwizdanie::-)

A kudelebele nie wiem jakie :-) To Ty jestes tu od reserch'a :smiech2:

Jeszcze jakby mial psiitajaca pania i jakies pflege i masazystki to hoĺł hoł:lol2:...
Wlasnie mi sie przypomnialo jak jedna opiekunka  ooowiadala ze miala do opieki jednego pana 92 bylego dyrektora Bmw ktory 4 h dziennie jezdzil do firmy  od 10 do 14 pracowac bo kochal to a jej w zasadzie  praca byla pomoc w ubieraniu i 3x dz musiala go calego kremowac.:lol3:
Osobno przychodzila pani do gotowanie,druga do sprzątania.,ogrodnik i cala reszta watachy ktorej juz nie pamietam :lol3: ojj bywaja ciekawe miejsca :oczko:

Owszem-pisała tu opiekunka pracująca u takiego podopiecznego, ale to już było dawno...nawet nie wiem czy w archiwach to jest.
Oj Clio, Clio...:nie wolno:

Noo to daawno bylo.No nie jedna tam pracuje opiekunka pewnie.12 mcy w roku nikt nie robi.
To co ze w archiwum:-)