Gusia29Daj znać, odpowiednio wcześniej, jeśli razem będziemy jechały-zaopatrzenie zrobię :oczko:
Jakiś karton winuf zakupię, bo jak nas gdzieś razem odizolują, to i nie będzie kogo do sklepu wysłać :lol1:
A jakie malunki by powstały! Na pniu na kolejnej aukcji by poszły :-)
O, to, to- dam znać, jak tylko się dowiem! Do agencji już napisałam, to może na początku tygodnia dadzą znać o swojej decyzji.
A na poważnie, to się zastanawiam. Np.- robię tu test gdzieś, i co, jeśli wyszedłby pozytywny? Gdzie wtedy mam być, kto za to płaci??? Mam na myśli bezobjawowy, który przecież często się zdarza. Pozytywne to, że nie łażę nigdzie i nie zarażam, ale jak to organizacyjnie rozwiązane? Jeśli będzie tak, jak już ktoś napisał, że opiekunki nie muszą mieć kwarantanny (zrozumiałam, że pomimo braku testu), to ok. Wracam, dla pewności kilka dni siebie obserwuję. I ok.
Dziewczyny wracające przed nami dadzą nam chyba znać, jak to jest w realu
