Dzień dobry niedzielne,już trochę w świątecznym nastroju

.
Wczoraj dołączyłam do tych, co to w krzaczorach siedzą i podglądają tylko, co tam u Was słychać. Czasami tak mam, że pisać się nie chce. A sobota minęła fajnie i spokojnie. Mniejsze i większe czerwone gwiazdy pysznią się w różnych miejscach, lampki w stroiku świecą a i pierwsza świeca adwentowa zapłonie trochę później. Kugle z karmą dla ptaszków pozawieszałam ,kilka na krzewach za oknem, na które babcia ma widok siedząc w swoim fotelu . Wróble ucztują gromadnie nie zachowując dystansu i innych zakazów a babcia się cieczy i co chwilę mnie woła, żebym też na ptaszki popatrzyła.
Spokojnej, przyjemnej niedzieli życzę
