Dzień dobry, witam i ja mikołajkowo

Ani pod poduszką, ani w bucie nic nie znalazłam i ba prezent nie liczę. Co prawda pedepcia codziennie mówi, że musi się wybrać na zakupy, bo nie ma dla mnie prezentu na BN,ale też chyba nici z tego, bo ledwie wokół dużego stołu spaceruje

Wczoraj w łóżku była dopiero o 22:15,tyle wytrzymała przed telewizorem . Ogladałyśmy Ein Herz fűr Kinder . Nawet powzruszałyśmy się.
A dzisiaj bez budzenia, już o 8 na nogach. Stwierdziła że jednak jest niewyspana i jeszcze na chwilę się położy. To i ja mam chwilę dla siebie.
Evvex, słyszałam że Műnster to jedno z piękniejszych miast w Niemczech. Brat babci zapraszał mnie do siebie kiedy był tutaj w czasie ostatniego mojego pobytu, ale corona wszystko pogmatwała. Może parę fotek wstawisz?
Wszystkim miłego dnia, a prezent, podobnie jak inni, sama sobie kupię. Poki co, to poprzytulam się do pluszaka od Luke. Spokojnej niedzieli
