Clio, Tina chyba nie doczytała, że sobie jej osobiste "potem za płotem "przywłaszczłam :aniolki:
A może nie wszystkie wonsze są żmijowate :lol1:
Współczuję, że nockę miałaś przerąbaną, a tak szczerze spokojnej Tobie życzyłam. Chyba za daleko jestem od Ciebie i za cicho te modły szeptałam. Najważniejsze, że Twojego poczucia humoru ,nawet banan na babki głowie, nie jest w stanie zakłócić.
Wybywam na małe zakupy.
No to do potem :-)


Wonsz potem doczyta i na pewno zoatawi jakis znak po sobie śluz? wenszowaty

Pogoda piekna.Babka poszla spac nic dziwnego w nocy nie spala a ja dalej w lozku tv + pisze z rodzinka i ze znajomtmi i sącze

A wiesz humoru mi nie brakuje bo wiem,ze to co jest teraz minie .Patrze na moja zawsze spakowana walizka i wiem ze jestem tu "na chwile"
Przy okazji obejrzalam sobie album ze zdj babki i rodzinki chce w niej widziec mila babke,ktora kiedys byla matka,zona,babcia a teraz jest bardzo chora I jest to ciezkie zwlaszcza dla jej syna I opiekunek.Chce spojrzec na nia inaczej i nie widziec w niej tylko bezradnej 85 l chore kobiety, ktora teraz utracila swoja pelnosc życia.
Milego dzionaaa nam


