16 lipca 2021 21:12 / 3 osobom podoba się ten post
Do 12czerwca byłam na krótkim zleceniu u leżącej seniorki.Z czasem zaczęły robić się Jej odparzenia na pośladkach a potem ranka.Co mogłam i było mi wolno robiłam.Poinformowalam o sytuacji żonę wnuka który był nota bene opiekunek prawnym babci,plus przesłałam Jej zdjęcie skóry na pośladkach z widoczną już po nocy raną.Poprosilam o kontakt i kupno maści p.odlezynowej, choć wiem, że to należy do służb medycznych.Poprosilam o przywiezienie wałka pod kręgosłup żebym mogła zmieniać pozycję ciała.Wszystko mam na zdjęciach, zadbaną seniorkę, śpiąca spokojnie na boku, zdjęcia wspólne ze spacerów.Rodzina była bardzo zadowolona,jeszcze w dzień odjazdu tzn.12czerwca prosili, żebym wróciła,gdy będą pasować nam terminy.Do czego zmierzam.W poniedziałek dzwonię do firmy z pytaniem,kiedy będzie wypłata na koncie za te kilkanaście dni.Szefowa zapewniła mnie że do 15tego najpóźniej.Wczoraj dzwoniłam, pisałam smsa,nie odebrała.Podalam nr mężowi żeby zadzwonił że swojego telefonu.Odebrala,ale nie chciała rozmawiać twierdząc że nie z nim spisywała umowę.Potem tylko krótki niegramatyczny SMS,w jakim to stanie zostawiłam podopieczną.Jestem w szoku,tak tego nie zostawię mam zdjęcia i konwersacje na what's appie.Po co tylko zwodziła mnie od poniedziałku ,a dziś takie zachowanie.Napisalam do żony wnuka seniorki,też mi nie odpisala.Co robić?