52,MB, pdf , jest w pobranych , na Moim Dysku , Whatsapp s
52,MB, pdf , jest w pobranych , na Moim Dysku , Whatsapp s
Google Drive załatwi sprawe. Nie musisz przesyłac na poczte. Z Google Drive da się spokojnie wydrukować. Jest kompatybilny z Androidem. Zazwyczaj ta aplikacja jest w standarcie w każdym telefonie. Jeśli nie masz pobierzesz z google play
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.apps.docs
Ustalisz dane dostępu i mozesz korzystac. To jest tzw "chmura". Korzystam z tego równiez . I z poziomu laptopa i telefonu.
Koleżanka tez niech załozy.
Chyba, że się na tą pocztę uprzesz-to będziesz musiała podzielc plik na kawałki, bo jest duży.Ale to dużo ślęczenia i bedziesz musiała zainstalowac narzędzie.
Dzięki:aniolki:.
Jednak komputer ułatwia prace.Smartek to dlamnie ziemia nieznana .
No nie, padam już dziś... ale ze śmiechu:smiech3:
Nie dość, że zięć zaproponował nam spacer przed 19, ok, żaden problem, to po kolacji dziadkowej, po 20,bo ja nie jem o tej porze, podziękował mi za pracę dziś i mam wolne. Mało tego, wziął go na taras, ale jak by mało tego było, to zmienil mu jeszcze spodnie dzienne na takie wyjściowe. O 20.30 :smiech2:.
Dziadek wymęczony i przez zięcia i fizjoterapeutę, bardzo fajnego zresztą... Widzę przecież, jak się mój pdp męczy, że za intensywnie zięć go "rehabilituje"... Dziś o mało co nie spadł w czasie przesiadania się...
Widzę, że najlepiej już by chciał teraz iść spać, bo na nogach się już słania. Zięć wie, że ja pdp tak nie będę ćwiczył, swoje mu powiedziałem. Powiedziałem, że nie zrobi w wieku 78 lat człowieka o sprawności 40 lat. Trzeba mieć naprawdę nasr... w tej głowie :smiech3:
Relacje są między nami naprawdę bardzo dobre, ale drań nie słucha się w wielu kwestiach starszego kolegi :nerwowy::lol2:
Ot, takie to życie nieraz jest:smiech3:
Czas teraz przygotować się do odpoczynku, wykąpać się i po 22 iść spać.
Dodzwoniłem się na nr telefonu, ale już nie do koleżanki :-(
Odebrał mąż, Ewa zmarła w wieku 53 lat w niedzielę. Nie miała wirusa. Nie udzielała się nigdzie na forach. Straciłem wenę już dzisiaj.
Dobranoc Opiekunkowo:-)
Dodzwoniłem się na nr telefonu, ale już nie do koleżanki :-(
Odebrał mąż, Ewa zmarła w wieku 53 lat w niedzielę. Nie miała wirusa. Nie udzielała się nigdzie na forach. Straciłem wenę już dzisiaj.
Dobranoc Opiekunkowo:-)
Dodzwoniłem się na nr telefonu, ale już nie do koleżanki :-(
Odebrał mąż, Ewa zmarła w wieku 53 lat w niedzielę. Nie miała wirusa. Nie udzielała się nigdzie na forach. Straciłem wenę już dzisiaj.
Dobranoc Opiekunkowo:-)
Dodzwoniłem się na nr telefonu, ale już nie do koleżanki :-(
Odebrał mąż, Ewa zmarła w wieku 53 lat w niedzielę. Nie miała wirusa. Nie udzielała się nigdzie na forach. Straciłem wenę już dzisiaj.
Dobranoc Opiekunkowo:-)