Po drodze zajrzyj do Steinhagen , ok Bielefeldu . Też otwarty tylko raz w tygodniu . Rzeczy z wyższej półki. Ceny też korzystne . Kolejka się ustawiała 1h przed otwarciem.

Po drodze zajrzyj do Steinhagen , ok Bielefeldu . Też otwarty tylko raz w tygodniu . Rzeczy z wyższej półki. Ceny też korzystne . Kolejka się ustawiała 1h przed otwarciem.
Miałam taki sklep w Mering :radosc:
Po 3 euro nowe buty z riekera sobie kupiłam 2 pary aż .Podobno są to sklepy tzw socjalne .Piękne nowe rzeczy tam były za grosiaki ale czynny tylko raz w tygodniu 2 albo 3 godziny .Od tego czasu kombinuje jakby tu wrócić jeszcze kiedyś do Mering ,do tego sklepu :bezradny:
Świetne zakupy ?
Mialam w Bilefeld,Minden,Schmallenberg ..ale ten w Timmendorfer Strand /kleiderkammer/..kostenlos :-) Bylam tam 2 lata a teraz muszę dojechać rowerem z Travemunde ok
10 km./ też 2 lata jestem/:-)
Teraz pracujesz na innym zleceniu ?
Nie,jestem tu 2 lata...
Napisze jeszcze raz..:-) Bylam 2 lata w Timmendorfer Strand,a teraz jestem u babci w Travemunde,też 2 lata.../10 km/:-)
I pracujesz tam we 2 osoby ?
Czy z dorotee Ciebie mylę ?
Przepraszam ale nie było mnie tu przez rok czego bardzo żałuje i teraz nie jestem na bieżąco kto ?gdzie ?i z kim ?(znaczy się u kogo pracuje ):-)
I pracujesz tam we 2 osoby ?
Czy z dorotee Ciebie mylę ?
Przepraszam ale nie było mnie tu przez rok czego bardzo żałuje i teraz nie jestem na bieżąco kto ?gdzie ?i z kim ?(znaczy się u kogo pracuje ):-)
Ja,... uprzedzając ewentualne Twoje pytanie powiem tak....że pracuję solo i babcię mam w jednoosobowym pakiecie z umowy:gwizdanie:
:ucieka:
:smiech2:
2 lata pracowałam po 48 g.na zmianę z opiekunem ze Słowacji...dziadeczek zmarł to znalazłam sobie babcie w miejscowości obok.Po roku babcia rozchorowała się / upadała/ i rodzinka wzięła drugą opiekunkę...tak więc pracujemy dwie po 24g.kazda.Super jak trafi się fajna babeczka...ale to marzenie...:-( Teraz też mam jadę...ale jeszcze 3 tygodnie i pani kończy turnus. Ostatno panie pobiły się i jedna wezwała policję....sąsiedzi mieli kino :-(
Ja,... uprzedzając ewentualne Twoje pytanie powiem tak....że pracuję solo i babcię mam w jednoosobowym pakiecie z umowy:gwizdanie:
:ucieka:
:smiech2:
2 lata pracowałam po 48 g.na zmianę z opiekunem ze Słowacji...dziadeczek zmarł to znalazłam sobie babcie w miejscowości obok.Po roku babcia rozchorowała się / upadała/ i rodzinka wzięła drugą opiekunkę...tak więc pracujemy dwie po 24g.kazda.Super jak trafi się fajna babeczka...ale to marzenie...:-( Teraz też mam jadę...ale jeszcze 3 tygodnie i pani kończy turnus. Ostatno panie pobiły się i jedna wezwała policję....sąsiedzi mieli kino :-(
Trudno się dopasować .Gdzie 2 Polaków tam 3 charaktery :-(
No to cyrki na tej szteli muszą byc. :smiech3: Ja tam jestem ugodowa i z każdym się zgodzę. No jak byś potrzebowala duetu:oczko: to ja chętnie a do tego bym w końcu morze ? zobaczyła. :placze1: I jak jest dobre miejsce dobre to ja długie turnusy spędzam w DE. :-)