Witaj Mistrzyni patelni i Miss ciepłego podkoszulka ??
Również witam. ?
Człowiek koc i królowa memów ?

Witaj Mistrzyni patelni i Miss ciepłego podkoszulka ??
A że co to oznacza ten gryps bo go w moim słowniku wiedzy ubogiej nie ma ? cokolwiek, niech będzie ?
Również witam. ?
Człowiek koc i królowa memów ?
Dusiu-ja tej dziewczynie zaszczytu nie robię u niej zamawiając. Ledwo się dopchałam , zamawiając tort jeszcze jak byłam w pracy. Ma własną działalność, znalazła swoją niszę w tej trudnej sytuacji, pozyskała klientów i jest dobra w tym co robi. Znałam ją jeszcze jako uczennicę gimnazjum ( córka fryzjerki) . To jedna z jej prac.Zamówiłam podobny, tylko syn jako programista będzie miał wycyzelowany słodki komputer .
Witajcie wieczorową porą. Dni mijają szybko, ale cieszę się, bo widzę światełko w tunelu . Udało mi się załatwić kilka ważnych spraw urzędowych. Uff,odetchnęłam. Jeszcze trochę zostało, ale to nie takie pilne i załatwię, kiedy załatwię :oczko:
Teraz muszę się skupić na organizacji wyjazdu do córki. Wcale nie jest to takie proste. Polecieć bezpośrednio do Edynburga czy Glasgow nie ma czym. Do Manchesteru też tylko przez Amsterdam. A to już Anglia i nikt nie potrafi odpowiedzieć, jakie procedury muszę przejść. Każde linie lotnicze mają inne wymagania, nikt nie wie ile testów mam zrobić ,mogłaby mnie czekać przykra niespodzianka-kwarantanna w hotelu za 1700 funtów :zaskoczenie1:. Cała podróż samolotem to koszt ponad 2000 tysięce złotych :-(. Bezpośrednie loty z Polski,w normalnych cenach, pokazują się co prawda 31 maja i w czerwcu ,ale czy się nie zmieni, nikt nie zagwarantuje.
Chyba pojadę busem z Warszawy, tyle że jedną firmę tylko znalazłam, która jeździ do Szkocji. No i najbliższy termin to 6 maj . Bilet-300 funtów, test na miejscu ok 210 funtów, to info od właściciela firmy przewozowej.
Może ktoś zna jakąś busiarnię do Szkocji?
To chyba najmniej skomplikowany wariant mojego wyjazdu. I tak wygląda moje siedzenie w domu ,ciągle w drodze :-)
Spokojnego wieczoru :odpoczynek_kominek:
Wiosna, ale przy kominku można jeszcze posiedzieć
A sprawdzalas przejazd Sindbad.
Nie, jakoś o nim nie pomyślałam. Może dlatego że mój jedyny wyjazd Sindbadem do Niemiec ,nie był przyjemny. Ale sprawdzę, dzięki za podpowiedź :-)