Powitajki przy kawie 65

05 czerwca 2021 20:58 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

W styczniu skończyła :placze:
Jest w wieku mojej córki .Serce się kraje jak czyta się o tak wielkiej tragedi :placze:

05 czerwca 2021 23:48 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Szkoda, bo ja dopiero z leżaka "przylajzłam" :-)
Poczytam chętnie bo nie zawsze się "krzaczę " i mi sporo rzeczy umyka . Urlop jak to urlop :) Nie da się raczej wypocząć :-)
Jeszcze piesa musiałam niańczyć- po kastracji prostata sie pomału obkurczała i było w miedzyczasie jedno zapalenie pęcherza, bo blokowała cewkę ,cewnikowanie, antybiotyki itp. Już jest ok, ale zajmuje czas nianczenie staruszka. Kotka wporządku-sterylke spiewająco przeszła.

Tak naprawdę, to dopiero w tym tygodniu dwa razy sie pokrzaczyłam, kiedy wnusio ucinał sobie południową  drzemkę . Przy okazji, kiedy  dołączysz do babciowego klubu?
Nie czytałam wszystkiego, ale trochę się zorientowałam, kto w domu, kto w pracy 
A my, czyli ja i Ty, to nawet urlopując nie wychodzimy z roli opiekunek-Ty niańczysz swojego piesełka a ja dwuletniego chłopczyka .
Cieszę się, że syn mojej pedepci ,kiedy 3 tygodnie przed planowanym powrotem poinformowałam go że nie mogę przyjechać ,podszedł do tematu ze zrozumieniem i ze spokojem przyjął do wiadomości ,że  nie wiem kiedy będę mogła wrócić. Rozumie, że priorytetem dla mnie jest w tej chwili moje dziecko, a nie jego matka. Podobnie jak siostry podopiecznej. Jesteśmy w kontakcie, dzwonią czasem do mnie, pytają co u mnie i opowiadają jak się miewa seniorka. A tam zmiany, największa to ta, że "dowodząca "opiekunka już nie wróci. Nawet ich nie poinformowała wyjeżdżając, że ma taki zamiar. Dowiedzieli się o tym od nowej opiekunki . Nie odbierała telefonów od syna babci i dopiero za jakiś czas poinformowała agencję. Jestem w szoku , jak mogła tak postąpić, ona, która babci miała nie opuścić do końca, która nie mogła sobie wyobrazić, że ktoś inny przejmie tę cud-miód sztelę .i jakaś obca, na pewno niekompetentna baba,miałaby zajmować się "jej"babcią A tu proszę, nową panią poinformowała, że może sobie robić co i jak chce, bo ona na pewno nie wróci. Cieszę się, że  nowa opiekunka jest miłą osobą i dogaduje się z pdp. Wiem to od rodziny. Zostaje do końca lipca, a później ktoś nowy ją zmieni. Ja mam tam cały czas drzwi otwarte, zawsze mogę wrócić. Niestety stan babci bardzo się pogorszył, demencja zaawansowana, niechętnie współpracuje z opiekunką,mowy nie ma żeby  usiadła na wózek, więc żadnych spacerów, tylko dom i taras . No i wymaga dużo  wiecej uwagi niż dwa miesiące temu. Przypuszczam że to był powód rezygnacji B.z powrotu-absorbujaca podopieczna, więc mniej swobody. Ja planuję powrót do pracy dopiero koniec sierpnia, początek września. A jak będzie to zobaczymy. 
 
06 czerwca 2021 00:02 / 6 osobom podoba się ten post
tina 100%

Przeczytałam, poszukałam. Żal i serducho boli. Taka śliczna i młodziutka i nie wróci już do pełnego zdrowia. Na rehabilitację zbierają tylko, czy jeszcze czegoś potrzeba?
W necie nie ma jakiegoś specjalnie dokładnego info.
A co z prześladowcami? Czy chociaż ich rodzice pomagają mamie Sandry w tej cięzkiej sytuacji, czy się wymigali?
Bo sami przesladowcy to nie sądzę że mieliby z czego. Wegetują i jakoś żyją zapewne i sumienie czyste jak kryształ, bo to taki typ...:-(

Poszukałam i przeczytałam to, do czego udało mi się dotrzeć. Niestety, nikt za nic nie odpowiedział, nikogo nie ukarano, sprawę umorzono. 
W sierpniu 2020 ,mama Sandry pisała, że potrzebne jest wszystko i prosi o pomoc, nawet zwraca się z prośbą, czy mógłby ktoś przysłać paczuszkę-pampersy, kosmetyki, środki pielęgnacyjne, żywność. Podała nawet adres. Serducha nas bolą kiedy czytamy o Sandrze, a jak musi krwawić serce p.Wandy, jej matki. Zwolniła się z pracy, bo córka potrzebuje 24 godz opieki,żyją z zasiłków i zwyczajnie nie starcza na wiele niezbędnych  rzeczy . Można też pomóc przez Siepomaga.
06 czerwca 2021 05:37 / 7 osobom podoba się ten post
Doberek,czy ja w końcu nie mogę dospac jak normalny człowiek do choćby 7 rano?Kawa już sparzona,a po wczorajszym dniu z familią i dwojgiem dzieciaków chętnie odsapne od tego harmideru.Za oknem mgła i zapowiada się parny dzień.Byle do soboty...bo wtedy tylko na busa będę czekać.Pogodnej i słonecznej niedzieli Opiekunowo??☕???
06 czerwca 2021 05:50 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  mogę sobie zaśpiewać " Ta ostatnia niedziela... " i proszę żadnych zmian Za oknem  Wszystkim życzę spokojnego i dobrego dnia. 
06 czerwca 2021 06:03 / 4 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Dzień dobry. :chaplin: mogę sobie zaśpiewać " Ta ostatnia niedziela... " i proszę żadnych zmian :modlmy sie:Za oknem :pada_deszcz: Wszystkim życzę spokojnego i dobrego dnia. :kawa:

Dusia, śpiewam razem z Tobą, to zaczynamy, czy jak wszyscy wstaną? ????
06 czerwca 2021 06:07 / 5 osobom podoba się ten post
Maluda

Dusia, śpiewam razem z Tobą, to zaczynamy, czy jak wszyscy wstaną? ????:zespol muzyczny:

A co jak wszyscy? My nie śpimy to i reszta nie musi.  Wstawać leniuchy. Do roboty marsz.... No to gramy 
06 czerwca 2021 06:53 / 5 osobom podoba się ten post
Dusia1978

A co jak wszyscy? My nie śpimy to i reszta nie musi. :smiech3: Wstawać leniuchy. Do roboty marsz.... :smiech2:No to gramy :zespol muzyczny::zespol muzyczny1::gra na gitarze1:

Ja z Wami!!!!! Dzień  dobry ! 
06 czerwca 2021 07:15 / 5 osobom podoba się ten post
Damessa

Ja z Wami!!!!!:oklaski::bravo: Dzień  dobry ! 

06 czerwca 2021 07:22 / 7 osobom podoba się ten post
Co tu tak głośno od rana? Bębenki mi w uszach pękają  
Babcia całą noc fajnie spała i jeszcze śpi, to ja fajnie spałem.
Witam Was i życzę wszystkim udanego i miłego dnia 
06 czerwca 2021 07:27 / 6 osobom podoba się ten post
Witam w niedzielny poranek! Też się wyspałam, ale jeszcze chętnie bym poleżała...
06 czerwca 2021 08:34 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry u mnie za oknem deszczowo i mgliście, może później się przejasni, żeby spokojnie na przerwie pospacerować. Wszystkim spokojnej niedzieli życzę 
06 czerwca 2021 09:45 / 6 osobom podoba się ten post
Dzień dobry z rana. Piszę do was niewyspana  Cieszę się, że pogoda się "ochłodziła", lżej będzie pracować. 
Wczoraj pdp usnęła sobie na kanapie prawie "na amen". No nie mogłam jej dobudzić za cholerę. Już się zaczęłam martwić czy aby wody za mało nie pije ..... A ona po moich usilnych staraniach po jakichś 20 minutach jak gdyby nigdy nic otworzyła oczka. Chyba miała "wyższą fazę demencji we śnie", bo ciężko jej było wrócić do rzeczywistości. Patrzyła na mnie pytając - mama ?? Teraz jest ok ale chyba takich faz będzie więcej. 
 
Miłego dnia wam życzę. 
06 czerwca 2021 10:28 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

Dzień dobry z rana. Piszę do was niewyspana :matrix: Cieszę się, że pogoda się "ochłodziła", lżej będzie pracować. 
Wczoraj pdp usnęła sobie na kanapie prawie "na amen". No nie mogłam jej dobudzić za cholerę. Już się zaczęłam martwić czy aby wody za mało nie pije ..... A ona po moich usilnych staraniach po jakichś 20 minutach jak gdyby nigdy nic otworzyła oczka. Chyba miała "wyższą fazę demencji we śnie", bo ciężko jej było wrócić do rzeczywistości. Patrzyła na mnie pytając - mama ?? Teraz jest ok ale chyba takich faz będzie więcej. 
 
Miłego dnia wam życzę. 

Upały i słaby juz układ krążenia i pompka  , to niezbyt dobre połączenie. Może faktycznie teraz potrzebowac więcej płynów. W przypadku prawie niezauważalnego odwodnienia -leki działają silniej. Jeśli bierze jakies obniżające ciśnienie czy uspokajające-może sie zawieszać, mimo, że wczesniej nic sie nie działo. Praktycznie każdy z moich podopiecznych tak reagował. Wyjątkiem była babcia z Duren, która uwielbiała się smażyc w  słoncu na tarasie, ale butelkę z wodą zawsze miała obok. Mimo demencji nie trzeba było jej przypominać. Całe życie plażowała i przyzwyczajenie  zostało. Nic się nie działo to nie goniłam jej zaraz do domu-tym bardziej , że sama czuła kiedy ma przestać.
 
U nas wczoraj była taka "parówa"-dziś jest przyjemniej, bo wieje lekki wietrzyk.
Dzień dobry wszystkim  Spałam dziś aż do 8-smej jak człowiek :), ale to dlatego, że wieczorem dłużej posiedzieliśmy 
 
06 czerwca 2021 10:31 / 3 osobom podoba się ten post
Maluda

Dusia, śpiewam razem z Tobą, to zaczynamy, czy jak wszyscy wstaną? ????:zespol muzyczny:

Nic nie słyszałam