Jakiś Ci nie wierzę ?w tych szpilach ?chociaż jak pdp.marudzi przed wyjściem że szminka nie ta to i owszem ?
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 17
Konwalia08
Jak nie ta , to może tamta :) Dobrze, że mam dziadka pod opieką-jeszcze się nie maluje
Dusia1978
Kotlet schabowy z kościoła, ziemniaki i warzywa z masłem. :gotuje:
O,a to ksiądz dzisiaj w kościele te schabowe rozdawał?
Żartuję, wiadomo że to o ulubiomych kotletach Werski mowa
Żartuję, wiadomo że to o ulubiomych kotletach Werski mowa
Gusia29
O,a to ksiądz dzisiaj w kościele te schabowe rozdawał?:zaskoczenie1:
Żartuję, wiadomo że to o ulubiomych kotletach Werski mowa :-)
Ciekawe co u niej ??
Konwalia08
Ciekawe co u niej ??
Nie wiem, chyba w domciu jeszcze
Gusia29
Nie wiem, chyba w domciu jeszcze
Pamiętam jak porcelanę kupowała i jak pięknie malowała ma dziewczyna talent ?
Gusia29
O,a to ksiądz dzisiaj w kościele te schabowe rozdawał?:zaskoczenie1:
Żartuję, wiadomo że to o ulubiomych kotletach Werski mowa :-)
Dobre nawet nie zajrzałam co pisałam i do kościoła też nie zajrzałam. A no, prawda Werska zawsze miała problem z kotletami. A w ogóle Werska gdzie Ty jesteś. Daj jakiś znak. 
Jutro pomidorowa, ściśle wg WSZYSTKICH, powyższych wskazówek.
Kotany do piernika już czeka w blokach startowych z parmezanem, dojrzałymi pomidorami, rosołem, etc.
To będzie "Wielka Pardubicka" naturalnie psztyniecko palunie lizać po okietki??????❤??
Kotany do piernika już czeka w blokach startowych z parmezanem, dojrzałymi pomidorami, rosołem, etc.
To będzie "Wielka Pardubicka" naturalnie psztyniecko palunie lizać po okietki??????❤??
JanOp1979
Jutro pomidorowa, ściśle wg WSZYSTKICH, powyższych wskazówek.
Kotany do piernika już czeka w blokach startowych z parmezanem, dojrzałymi pomidorami, rosołem, etc.
To będzie "Wielka Pardubicka" naturalnie psztyniecko palunie lizać po okietki??????❤??
Szybko się uczysz. Nie za odważnie tak samemu brać się za wspólną forumową pomidorową ?
Sos pieczarkowy z makaronem plus Ogórek korniszon. 
Jadę do miasta , więc coś tam przywiozę
Gusia29
Szybko się uczysz. Nie za odważnie tak samemu brać się za wspólną forumową pomidorową ?
Tak "z motyką na słońce"?!????
Racja Gusiu. Pomalutku aż do skutku.
Pozostanę przy rosole, bo po wizycie w przychodni, lepiej nie eksperymentować ????
Ale wszyscy zaszczepieni i języki nie podrętwiały. Pyskate Ci takie z samego poniedziałku, jakby wczoraj nie bylo niedzielnego rozpasania ???????
Ach ta dzisiejsza młodzież. Zupełnie jak wczorajsza.
Dzień dobry Słoneczkom poniższym załącznikiem. Promuję, bo w Psztyńcu od lat skutkuje zdrowiem inwestujących jeden raz w roku ~pięć dyszek(51,86 PLN, drożej o trzy zyla niż w ubiegłym, może skuteczniejsza??? ???, "daj Boże jak najlepiej a nas nie opuszczaj"?).
Buziaki, serduszka i do pracy, Rodacy!
Racja Gusiu. Pomalutku aż do skutku.
Pozostanę przy rosole, bo po wizycie w przychodni, lepiej nie eksperymentować ????
Ale wszyscy zaszczepieni i języki nie podrętwiały. Pyskate Ci takie z samego poniedziałku, jakby wczoraj nie bylo niedzielnego rozpasania ???????
Ach ta dzisiejsza młodzież. Zupełnie jak wczorajsza.
Dzień dobry Słoneczkom poniższym załącznikiem. Promuję, bo w Psztyńcu od lat skutkuje zdrowiem inwestujących jeden raz w roku ~pięć dyszek(51,86 PLN, drożej o trzy zyla niż w ubiegłym, może skuteczniejsza??? ???, "daj Boże jak najlepiej a nas nie opuszczaj"?).
Buziaki, serduszka i do pracy, Rodacy!
Dzisiaj jeszcze nie wiem, chyba zupę jakąś ugotuję. Cieplej się zrobi w domku i żołądku bo ciepłownia ma problemy z uruchomieniem centralnego 
A i krewetki czekają w zamrażarce na swój dzień, może to wlaśnie dzisiaj?
Zrobię takie rozgrzewające, z patelni, z czosnkiem, papryczką chili, mlekiem kokosowym i dużo natki pietruchy. Sosik żeby było w czym chrupiącą bagietkę maczać albo łychą wyjadać
A wczoraj z bratową, w jej dużej kuchni, bardzo miejskiej chociaż na wsi, wymyślałyśmy jak by tu ciekawie zaserwować nudne kartofelki z powszechne mielone. No i udało się. Wyszlo całkiem niecodziennie i smacznie. Ugotowane ,wydrążone, wypełnilyśmy mielonym z kostką mozzarelli,zalałyśmy beszamelem,posypalyśmy serem i do piekarnika . Nawet gościom smakoszom można podać. Często proste dania to jest to!
A i krewetki czekają w zamrażarce na swój dzień, może to wlaśnie dzisiaj?
Zrobię takie rozgrzewające, z patelni, z czosnkiem, papryczką chili, mlekiem kokosowym i dużo natki pietruchy. Sosik żeby było w czym chrupiącą bagietkę maczać albo łychą wyjadać
A wczoraj z bratową, w jej dużej kuchni, bardzo miejskiej chociaż na wsi, wymyślałyśmy jak by tu ciekawie zaserwować nudne kartofelki z powszechne mielone. No i udało się. Wyszlo całkiem niecodziennie i smacznie. Ugotowane ,wydrążone, wypełnilyśmy mielonym z kostką mozzarelli,zalałyśmy beszamelem,posypalyśmy serem i do piekarnika . Nawet gościom smakoszom można podać. Często proste dania to jest to!
Jutro kuchnia zaserwuje przewspaniały
groch(się już moczy)
z kapustą(się gotuje).
No dla psztyniecczaków, dosłownie bomba!???????
Będzie się działo...
https://youtu.be/Pqaxe5o2Apo
groch(się już moczy)
z kapustą(się gotuje).
No dla psztyniecczaków, dosłownie bomba!???????
Będzie się działo...
https://youtu.be/Pqaxe5o2Apo
To już Hiltona nie będzie, ale wszyscy muszą iść na grilla? No ok, tylko, żeby facetka nie zobaczyła...
Risotto z Lauchem ,winka nie pożałuje całe 80ml no może 100?