Kurczak z patelni ,po azjatycku trochę . Ryż do tego.
Podpatrzyłam jak w śniadaniówce robią i nabrałam smaka?
Lubię,szczególnie jesienią i zimą jak intensywne zapachy po kuchni się rozchodzą.
We wtorek wieczorem za oknem deszcz z wiatrem tańcował, a w domku ciepełko i aromat pieczonych pomidorów, papryki i czosnku. Tak pachniało, aż żal mi było że już się upiekła. A to wszystko na zupę pomidorową. Trochę z nią pierdzielenia, bo trzeba obrać ze skórek po upieczeniu, ale warto. Ha, była to pomidorowa ze szczyptą cynamonu na który to nasza forumowa koleżanka pomysła zapodała. Pychotka, warto spróbować
