Jak minął dzień 12

25 lutego 2022 17:03 / 5 osobom podoba się ten post
Nigdzie nie polazłam bo nawet grzmiało .Znów pada i jak tu się dobrze czuć,....Opa też jak u Fiore babcia nie ,,halo" a ,,ej" woła ....??I tu się rodzi pytanie. Jak pauze mam w domu bo leje a dziadek ze swoim ejaniem 2 ściany dalej to co ???Jak wychodzę na przerwę to też sam zostaje i synowa z góry nie schodzi .Tak mu się pogorszyło ...2 m temu tak nie było.
Te wołanie tyczy pójścia do toalety i ok mogę go zaprowadzić ,nawet muszę(przed wyjście tym bardziej to zrobię )oraz np.odlozeniem kubka czy talerzyka (z tym też sobie poradzimy)Ale staram się go motywować i pokazywać kilka razy dziennie co ma robić. Jednak to demencja zaawansowana i wiadomo że raz zapamięta a 20 razy nie .
Wieczorami siedzimy razem,ja obok na fotelu ze słuchawkami ,wtedy widzi że jestem obok i bardzo się cieszy oglądając programy których i tak juz nie rozumie. Mam wrażenie że czuje się bezpiecznie chociaż ataków paniki nie ma .
25 lutego 2022 17:38 / 7 osobom podoba się ten post
moj dzionek to dzisiaj jakas porazka 
babunia tak dzisiaj szaleje z halo halo ze jak zaczela od 4 rano tojeszcze nie skonczyla 
ale zaraz do lozeczka idzie wiec moze zasnie 
bo mi juz glowa peka dzisiaj 
25 lutego 2022 18:05 / 5 osobom podoba się ten post
Fiore

moj dzionek to dzisiaj jakas porazka :strach na wroble::smutny:
babunia tak dzisiaj szaleje z halo halo ze jak zaczela od 4 rano tojeszcze nie skonczyla :bezradny:
ale zaraz do lozeczka idzie wiec moze zasnie :dobranoc3:
bo mi juz glowa peka dzisiaj :goraczka:

Boję się że u mnie też tak niebawem będzie i jak sobie radzisz ?
25 lutego 2022 18:09 / 6 osobom podoba się ten post
Gusia29

Jak już roztworzysz ? to też fotkę wstaw. Wszak  nie ocenia się towaru po opakowaniu :-)

Za późno...To taki  pierniczek, mięciutki nadziewany marcepanem. Musisz uwieżyć na słowo
25 lutego 2022 18:15 / 5 osobom podoba się ten post
Damessa

Za późno...:zawstydzony:To taki  pierniczek, mięciutki nadziewany marcepanem. Musisz uwieżyć na słowo:-)

Oj Damesso, wierzę ?
25 lutego 2022 18:19 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

Za późno...:zawstydzony:To taki  pierniczek, mięciutki nadziewany marcepanem. Musisz uwieżyć na słowo:-)

Moi domownicy uwielbiają marcepan a ja nie.Za to orzechy mogę jeść garściami (nerkowca )i żurawinę też a i rodzynki w czekoladzie ?
25 lutego 2022 18:22 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Moi domownicy uwielbiają marcepan a ja nie.Za to orzechy mogę jeść garściami (nerkowca )i żurawinę też a i rodzynki w czekoladzie ?

Ja lubię i marcepan i orzechy. Tylko tego pierwszego nie bardzo mogę a drugie to mawet powinnam ?
25 lutego 2022 18:35 / 4 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Moi domownicy uwielbiają marcepan a ja nie.Za to orzechy mogę jeść garściami (nerkowca )i żurawinę też a i rodzynki w czekoladzie ?

Kurcze ja uwielbiam marcepan i orzechy (szczególnie zatopione w czekoladzie) orzeszki ziemne to mogą nawet być bez czekolady ,żurawinę i rodzynki też lubię 
25 lutego 2022 18:45 / 7 osobom podoba się ten post
Dzisiaj nerwowo ,ale pracowicie było .Od dawien ,dawna tak mam , że jak mam jakieś problem, albo jestem zestresowana to szukam sobie roboty ,nie potrafię siedzieć i myśleć w takiej sytuacji. Nawet jajecznicę na kolację zrobiłam . Wyjątkowo obecny pdp bardzo lubi jejecznicę .Czego on nie lubi !!!.Konia z kopytami by zjadł ,miło patrzeć jak palaszuje i nie grymasi .
Tak po kolei to dzisiaj śniadanie zrobiłam ,pranie mi się wyprało i wysuszyło , wyprasować się  już samo niestety nie chciało  więc ją to zrobiłam ale dopiero popołudniu .W sklepie byłam po rybę ,która usmażylam na obiad .No trochę jednak roboty mam ,nie można mi zarzucić , że nic nie robię 
25 lutego 2022 18:59 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Dzisiaj nerwowo ,ale pracowicie było .Od dawien ,dawna tak mam , że jak mam jakieś problem, albo jestem zestresowana to szukam sobie roboty ,nie potrafię siedzieć i myśleć w takiej sytuacji. Nawet jajecznicę na kolację zrobiłam . Wyjątkowo obecny pdp bardzo lubi jejecznicę .Czego on nie lubi !!!.Konia z kopytami by zjadł ,miło patrzeć jak palaszuje i nie grymasi .
Tak po kolei to dzisiaj śniadanie zrobiłam ,pranie mi się wyprało i wysuszyło , wyprasować się  już samo niestety nie chciało  więc ją to zrobiłam ale dopiero popołudniu .W sklepie byłam po rybę ,która usmażylam na obiad .No trochę jednak roboty mam ,nie można mi zarzucić , że nic nie robię :slodki krolik:

Ja też miałam  intensywny dzień W myśl  zasady,,co masz zrobić jutro- zrób dziś,, Pościel PDP też  świeżutko wyprana, wyprasowania o założona.Lodówka, piekarnik itp.odświeżone.Jutro jeszcze wypad  do sklepu po świeże warzywa,owoce, pieczywo...I fajrant Także  mało było czasu na rozmyślania.
25 lutego 2022 19:10 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

Ja też miałam  intensywny dzień :-)W myśl  zasady,,co masz zrobić jutro- zrób dziś,, Pościel PDP też  świeżutko wyprana, wyprasowania o założona.Lodówka, piekarnik itp.odświeżone.Jutro jeszcze wypad  do sklepu po świeże warzywa,owoce, pieczywo...I fajrant :-)Także  mało było czasu na rozmyślania.:sprzatanie:

 
25 lutego 2022 19:47 / 3 osobom podoba się ten post
Kika67

:piatka::piwosze2: :smiech3:

Acha tu coś piją więc idę do tego gdzie jedzenie znajdę 
25 lutego 2022 20:03 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Acha tu coś piją więc idę do tego gdzie jedzenie znajdę :-)

Przynieś coś  na zagryzkę ,mogą być słone paluszki?
25 lutego 2022 20:25 / 5 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Boję się że u mnie też tak niebawem będzie i jak sobie radzisz ?

czasem jest to bardzo denerwujace , ale pomaga swoj pokoj i muzyka , to sie troche tego hallo hallo nie slyszy 
ale taka sztela to na 6 tygodni , dluzej czlowiek nie wytrzyma , ale za to spoko rodzinka , wiedza co babunia wyprawia , a nawet sami mowia ze podziwiaja ze tu ktos wytrzymuje , oni sami po godzince na kawie uciekaja 
jak to sie mowi trzeba jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic i zajecie zawsze miec to tak nie drazni jak czlowiek jest czyms zajety
26 lutego 2022 00:11 / 4 osobom podoba się ten post
U mnie dzień jeszcze się nie skończył, chociaż za chwilę już jutro. Ostatnie godziny minęły na organizacji pomocy dla kobiet i dzieci z Ukrainy. W miejscowości  Marózki,niedaleko Olsztynka, organizowany jest dla nich ośrodek. Tam wszystko jest potrzebne. Dzisiaj jednak trwała telefoniczna akcja wśród moich przyjaciół, znajomych i ich znajomych,naszych rodzin.
Kolega z pracy jednej z naszych koleżanek ,organizuje pomoc dla 11 osób. Jedna starsza pani,młodsze kobiety, dziewczyny, dzieci w tym jedno malutkie dziecko.  Są już  w drodze do Polski , ale podróż bardzo spowalniają zakorkowane drogi. To rodzina i przyjaciele tego znajomego, który poprosił o pomoc. W ciągu kilku godzin udało  nam się zebrać tyle rzeczy, że wystarczy dla tych konkretnych osób a reszta trafi do Marózek. Jutro kolega,właściciel dużego busa,  będzie odbierał od nas to,co każdy z nas przygotował. Serce rośnie, bo już północ, a telefony prawie do tej pory dzwoniły, ciągle nowe osoby się dołączały,wymienialiśmy się informacjami co,kto,ile ,co jeszcze jest potrzebne.
Dzisiaj na pewno będę lepiej spała.