Jak minął dzień 12

01 marca 2022 20:51 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

 Dziś rano miała pretensje, dlaczego opróżniając worek w dwóch rękawiczkach pracuję, chociaż rękawiczek nie brakuje. Przed 12 opróżniłem worek, przed przyjściem fizjoterapeutki. Bo z nią przesadzamy dziadka na trenażera i wówczas worek przypinamy mu do kołnierza koszuli na czas transferu. A przyznacie, niezbyt to "apetycznie" wygląda. Worek z moczem przypięty do koszuli. Pół biedy, jak obcych nie ma. Jak zobaczyła, że wylałem siusiu z miski do klo, to zaczęła krzyczeć z niezrozumiałych powodów. I akurat agencja zadzwoniła, odebrała  koordynatorka i słyszała krzyczącą Inge... :smiech3:
Na marginesie dodam, że nie zapisujemy ilości moczu w bojtelku.
A ja staram się zawsze systematycznie opróżniać worek.
Powiedziałem wszystko i mają coś gadać z nią poprzez niemiecką agenturę.
Jeszcze coś... Dziś wbrew sobie  założyłem pończochy uciskowe na całą nogę... Mówiłem zawsze, że nigdy w, życiu... Chciałem zaoszczędzić sobie nerwów i nie odmówiłem, chociaż wczoraj babce powiedziałem o tym, że tym zajmuje się Pflegedienst. A ona na to, że poprzednicy zakładali... Ech...
Oczywiście powiedziałem o tym agencji, zapytując się uprzednio, czy naszym obowiązkiem jest zakładanie pończoch, chociaż wiem, że nie. Na szczęście pani z firmy też zna przepisy. Mieli zawiadomić o tej sytuacji koordynatora niemieckiego. Myślę sobie tak...poprzednicy musieli pracować bez rękawiczek i bez gadania zakładać pończochy. To musiało się utrwalić w główce pani Inge i pewnie myśli, że tak musi być. Uff... ogólnie spokojnie znoszę humory i dziwactwa tej pani... Zobaczymy, co powie agencja. A dziadek super, tylko że zjeżdża z górki na wózku, aż się boję... Widać, że ma jednak wprawę. Ale oby nie do czasu...Jak tak najedzie na kamień przypadkiem? I wózek się przewróci? 
 
Opowiada mi dużo o regionie, widziałem w oddali góry w Bawarii i w Turyngii, haha. A jutro jedziemy do Edeki, małe zakupki sobie zrobię, chociaż ciastka kupię i czekoladę. Dziennie tak 3,5 km.
Fiore, też tak zrobię, że już żadnej pary nie szukam, tylko samotna, bądź samotny podopieczny.
Dobrze, że nie jestem nerwus :smiech3:

Wspōłczuję ,ale wiadomo jak to jest , różne miejsca nam się trafiają 
 
01 marca 2022 21:05 / 5 osobom podoba się ten post
Kika67

Wspōłczuję ,ale wiadomo jak to jest , różne miejsca nam się trafiają :bezradny:
 

Fakt, o tym jak jest naprawdę dowiadujemy się dopiero po przyjeździe.
 
02 marca 2022 14:34 / 5 osobom podoba się ten post
Narazie mija ok. Zaliczyłam w nogach i d... dwugodzinny spacer. Taka wiosna odrazu w sercu, że upiekę sobie szarlotkę. Nie dostałam kartoflanki, ale zastąpię budyniem. Aż sama się sobą zachwycam jak mitologiczny Narcyz ?
02 marca 2022 18:14 / 6 osobom podoba się ten post
Też pospacerowałam trochę. Na pieszo przeszłam się do manikiurzystki i pieszo wróciłam. Zawsze przed wyjazdem zdejmuję hybrydę, zostawiam krótkie paznokcie tylko bezbarwnym lakierem pomalowane. Sama niewiele umiem przy nich zrobić, tak jest więc praktycznie. 
Dzień sprzątania u mnie. Na jutro tylko łazienkę zostawiam bo jeszcze ją zachlapię. Ostatnie pranie i to czego nie lubię najbardziej-pakowanie walizki. To coś wkładam, to wyjmuję ?. Nigdy nie byłam dobra w pakowaniu. Podróż busem ma jedną przewagę nad lotem, nie muszę myśleć co mogę, a czego nie, w bagażu podręcznym umieścić ?.
Jutro rano muszę się przetestować i przesłać wynik do agencji. Trzymajcie kciuki żeby był negatywny. Z firmy dzwonił pan z pytaniem, czy wiem dokładnie jak test zrobić. Tyle razy już to robiłam, to pewnie że wiem. Też pewnie trzymają kciuki za negatywny wynik, bo mieliby problem tak na już, znaleźć kogoś nowego. Tak że tak, stresik mały jest ale gorączki rajzowej nie mam. 
Przyjemnego wieczoru 
02 marca 2022 18:52 / 5 osobom podoba się ten post
Córka pdp poleciała już do Londynu do siebie więc zapanował spokój.  Chociaż ona nie jest jakimś żandarmem ale nie lubię jak mi się ktoś kręci stale koło nóg.  Był fryzjer i fusspflege i zrobili z pdp porządek  przed pójściem do szpitala.
Ja dziś dostałam dwie propozycje przejazdu na nowe szteke. Obydwie z mojej agentury B. 
1 od 10 marca ale do dziadka min na miesiąc ale tylko od tego miejsca 100 km 
2 to od 11 marca na max 2 tygodniowe no może max do 31 marca krótkie zastępstwo ( mnie wystarcza) ale tutaj musiałabym się przemieścić aż ( i to mi pasuje) nad samiutkiej morze ??? . Do plaży 10 minut drogi. 
W jednym i drugim przypadku rodzina ma info, że ja chce na skoczka bo moja pdp idzie do szpitala na opetacje a ja jestem do dyspozycji ale musimy czekać na 100% potwierdzenie czy optacja we wtorek 8 marca już zrobiona bo wtedy mogą robić z moja osoba "ruchy jakieś". 
No zobaczymy jak to będzie. Wolę to 2 rozwiązanie bo to pierwsze aż do 10 kwietnia a ja już bym chciała 5 być w domu. 
A tak to spokojnie. Po 25 kwietnia jak babcia przeżyje opetacje i będzie ok ?to wracam tutaj bo tutaj też jest dobre miejsce. Teraz kilka telefon?? muszę wykonać a potem jakiś film na netflix zalukam. 
 
Spokojnego wieczoru. 
02 marca 2022 19:34 / 5 osobom podoba się ten post
Całkiem spoko - jnie,
Nawet pdp udało się na spacer zaciągnąć - ostatnio strasznie się opiera - a tam takie piękne słońce zachęca?
 Tak zupełnie przy okazji - już mnie wcześniej nosiło zapytać ( ale miałem obawy przed stalkerem) ? - jak radzicie sobie z tzw.polityką zdrowej konkurencji u swojego operatora? 
Nie wiem czy dość jasno się wypowiedziałem? 
Operator ( Orange) poinformował ze "za długo siedze w DE i będą mi naliczać dodatkowe  opłaty za odebrane i wykonywane połączenia wg tej właśnie polityki ...itp. Mimo ze mam taki plan w O. ze darmo wszystko w abonamencie. Pomijam internet - bo tu na wifi lece.  Byłem 2 miesiące w PL, a i tak nie cofnęli mi tego- dalej obciążają za połączenia . 
Interweniowaem w PL u operatora ale powiedzieli ze tak jest, jeżeli w ciągu 4 miesięcy jestem więcej poza PL to tak robią. 
Pytanie mam takie - słyszałem  ze jest jakiś "myk"na to- czy kto zna jak to obejść ? 
Jest proste rozwiązanie - 2 karty sim..., ale to nie ten myk, 
Moze ktoś? Coś? 
02 marca 2022 19:40 / 5 osobom podoba się ten post
Koleżanka niemiecka przysłała mi przed chwilą wiadomość, że dzisiaj o 20-tej zadzwonią dzwony w kościołach, a wszyscy wyłączą światło i zapalą światełka (świeczki)w oknach ,znak solidarności z ??
Słyszeliście o tym?
02 marca 2022 19:43 / 4 osobom podoba się ten post
Romanie, chyba wszyscy operatorzy tak mają. Play także, w którym jestem. Ale mi naliczają najwcześniej 14 dni od powrotu do DE, pod warunkiem, że limit wyczerpałem będac jeszcze w kraju bądź mając mało bajtów. Ale jeszcze nie przekroczylem nigdy, bo tu zawsze lecę na Wi-Fi. 
02 marca 2022 19:44 / 4 osobom podoba się ten post
Dusiu, to fajnie
02 marca 2022 19:45 / 4 osobom podoba się ten post
Gusiu, w Niemczech? Jeśli tak, to obejrzę
02 marca 2022 19:52 / 4 osobom podoba się ten post
Jak waszych podopiecznych ubieracie na spacer ? Bo tu babka dziadka ubiera w śpiwór. Mimo, że ma kalesony i grube spodnie.
W miarę spokojnie minął dzionek, mimo pewnych uszczypliwości. Żona pdp musi załatwiać Pflege do tych pończoch. Jutro jedziemy do Edeki autem. Ona jako "kierowiec-rajdowiec"  I dobrze.
A tak to ok. 
02 marca 2022 20:05 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Gusiu, w Niemczech? Jeśli tak, to obejrzę:-)

Moja przyjaciółka z Bonn  to przysłała ale nie umiałam wstawić tutaj☹, tylko napisałam o tym 
U mnie już światełko mruga w oknie, chociaż w Polsce o tej akcji nie słyszałam 
02 marca 2022 20:27 / 3 osobom podoba się ten post
Roman

Całkiem spoko - jnie,
Nawet pdp udało się na spacer zaciągnąć - ostatnio strasznie się opiera - a tam takie piękne słońce zachęca?
 Tak zupełnie przy okazji - już mnie wcześniej nosiło zapytać ( ale miałem obawy przed stalkerem) ? - jak radzicie sobie z tzw.polityką zdrowej konkurencji u swojego operatora? 
Nie wiem czy dość jasno się wypowiedziałem? 
Operator ( Orange) poinformował ze "za długo siedze w DE i będą mi naliczać dodatkowe  opłaty za odebrane i wykonywane połączenia wg tej właśnie polityki ...itp. Mimo ze mam taki plan w O. ze darmo wszystko w abonamencie. Pomijam internet - bo tu na wifi lece.  Byłem 2 miesiące w PL, a i tak nie cofnęli mi tego- dalej obciążają za połączenia . 
Interweniowaem w PL u operatora ale powiedzieli ze tak jest, jeżeli w ciągu 4 miesięcy jestem więcej poza PL to tak robią. 
Pytanie mam takie - słyszałem  ze jest jakiś "myk"na to- czy kto zna jak to obejść ? 
Jest proste rozwiązanie - 2 karty sim..., ale to nie ten myk, 
Moze ktoś? Coś? 

Mam też Orange. Niestety każdy kraj dba o swój biznes. 
Zawsze poza granicami kraju rozmawiam wyłącznie przez WatsApp .
Odbierane połączenia są kosztowo do przełknięcia  . Rachunki są  nieznacznie wyższe. Polecam więc przestawić się na WatsApp
02 marca 2022 20:50 / 3 osobom podoba się ten post
Roman

Całkiem spoko - jnie,
Nawet pdp udało się na spacer zaciągnąć - ostatnio strasznie się opiera - a tam takie piękne słońce zachęca?
 Tak zupełnie przy okazji - już mnie wcześniej nosiło zapytać ( ale miałem obawy przed stalkerem) ? - jak radzicie sobie z tzw.polityką zdrowej konkurencji u swojego operatora? 
Nie wiem czy dość jasno się wypowiedziałem? 
Operator ( Orange) poinformował ze "za długo siedze w DE i będą mi naliczać dodatkowe  opłaty za odebrane i wykonywane połączenia wg tej właśnie polityki ...itp. Mimo ze mam taki plan w O. ze darmo wszystko w abonamencie. Pomijam internet - bo tu na wifi lece.  Byłem 2 miesiące w PL, a i tak nie cofnęli mi tego- dalej obciążają za połączenia . 
Interweniowaem w PL u operatora ale powiedzieli ze tak jest, jeżeli w ciągu 4 miesięcy jestem więcej poza PL to tak robią. 
Pytanie mam takie - słyszałem  ze jest jakiś "myk"na to- czy kto zna jak to obejść ? 
Jest proste rozwiązanie - 2 karty sim..., ale to nie ten myk, 
Moze ktoś? Coś? 

Kiedyś miałam podobnie. Wszystko jedno gdzie sie za granicą przebywa czy w DE , czy w CH jeżeli chodzi o połączenia , smsy przychodzące. Można korzystac z wifi a i tak jak się 4 mce przekroczy to coś tam naliczają. To już było dość dawno , to nie pamiętam szczegółow. Mogę podpytac kogoś kto może miec o tym pojęcie - sama się zastanawiam, gdzie ten myk mógłby być, oprócz 2 kart sim?
02 marca 2022 20:54 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Koleżanka niemiecka przysłała mi przed chwilą wiadomość, że dzisiaj o 20-tej zadzwonią dzwony w kościołach, a wszyscy wyłączą światło i zapalą światełka (świeczki)w oknach ,znak solidarności z ??
Słyszeliście o tym?

Koleźanka która mieszka w Niemczech na stałe  mi o tym mówiła .