Jak minął dzień 12

17 marca 2022 15:38 / 3 osobom podoba się ten post
Damessa

Ale zakres  obowiązków  i 24g. to chyba coś  nie tak....

Nie chyba, ale na pewno . Nie wiem czemu ona to znosi- naprawdę  nie wiem-tym bardziej że w SECO wyraznie jest okreslony czas pracy, nadgodziny, czas wolny. To tak w ogólnym skrócie. A tu pensja licha, plus 24 godzinny kierat-opiekunka nie poczatkująca w CH- był czas sie i szwajcdojcza naumiec , a to  by jej pomogło w znalezieniu czegos lepszego. 
A z firmami też tak bywa i tu,  ze papierze sobie, rzeczywistosc sobie, ale tutaj jest o wiele łatwiej swoje prawa wyegzekwowac niz w DE. Oraz jest tak, ze w CH firmy posredniczące muszą się bardziej starac, bo w zasadzie nie są potrzebne-do niczego. Ew dla wygody.
17 marca 2022 15:47 / 6 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie chyba, ale na pewno . Nie wiem czemu ona to znosi- naprawdę  nie wiem-tym bardziej że w SECO wyraznie jest okreslony czas pracy, nadgodziny, czas wolny. To tak w ogólnym skrócie. A tu pensja licha, plus 24 godzinny kierat-opiekunka nie poczatkująca w CH- był czas sie i szwajcdojcza naumiec , a to  by jej pomogło w znalezieniu czegos lepszego. 
A z firmami też tak bywa i tu,  ze papierze sobie, rzeczywistosc sobie, ale tutaj jest o wiele łatwiej swoje prawa wyegzekwowac niz w DE. Oraz jest tak, ze w CH firmy posredniczące muszą się bardziej starac, bo w zasadzie nie są potrzebne-do niczego. Ew dla wygody.

Tak tylko opisałam w/ w sytuację .Nie nam  oceniać, pewnie ma swoje powody np.brak znajomości języka, wiek itp.A teraz poskarżę się! Zepsułam rower!!!! Musiałam prowadzić  ok.13 km....PDP  już  dzwonił  do syna, a to się ucieszy 
17 marca 2022 15:50 / 3 osobom podoba się ten post
Damessa

Tak tylko opisałam w/ w sytuację .Nie nam  oceniać, pewnie ma swoje powody np.brak znajomości języka, wiek itp.A teraz poskarżę się! Zepsułam rower!!!! Musiałam prowadzić  ok.13 km....:jazda na rowerze:PDP  już  dzwonił  do syna, a to się ucieszy :-(

Jezeli nie chcę aby coś bylo ocenianie, to nie podaję tego na talerzu :) Proste :) 
Po drugie są i takie miejsca w CH, firmy tez nie idealne- nie zaszkodzi podac do informacji :)
17 marca 2022 16:33 / 6 osobom podoba się ten post
Kawa wypita, wafle holenderskie do niej pasowały mi bardzo. Już byłyśmy gotowe do wyjścia, a w końcu poszłam sama się przewietrzyć. Córka zabrała babcię do centrum. 26 marca jest chrzest babci prawnuczki, pojechały odpowiedniego geszenku szukać u jubilera. Ja już w domku, a dziewczyn nie widać, więc dalej pauzowanie ?
17 marca 2022 16:46 / 4 osobom podoba się ten post
Od babuni, czyli mnie-Michałek już dostał prezent z okazji chrztu-niech nabiera wartosci( prezent) , bo Michasio to skarbeniek bezcenny. Co do drugiego maleństwa, to nie wiem co, bo nie wiem jakiej płci, a do rozwiązania jeszcze sporo czasu. Na zdjęciu USG dzidzius już jak z obrazka-wycyzelowany :) To może będzie dziewczynka .
Dziadek drzemie-jak tego potrzebuje niech drzemie- a ja idę do ogródka cebulę posadzic. Kupiłam w Landi dziś- tanio...
17 marca 2022 17:54 / 7 osobom podoba się ten post
tina 100%

Jezeli nie chcę aby coś bylo ocenianie, to nie podaję tego na talerzu :) Proste :) 
Po drugie są i takie miejsca w CH, firmy tez nie idealne- nie zaszkodzi podac do informacji :)

Nie oceniam, podaję  do informacji. 
17 marca 2022 18:24 / 4 osobom podoba się ten post
Damessa

Nie oceniam, podaję  do informacji. 

Jeśli zamierzasz ją odwiedzać, to może przekaż jej info bezpośrednio do przepisów, żeby mogła z nich skorzystac. Co z tym zrobi? Trudno powiedzieć  ale może potrzebuje czasu. Jako koleżanka tak bym własnie postąpiła. 
17 marca 2022 19:40 / 2 osobom podoba się ten post
Zapałczanka zrobiona, bo mam mieć jeszcze miejsce na 1/11 kubika.
Prapradziad spiergalał z głową i rodziną przed zaborcą z Radomska miał jedna kosiulinę alepiśmienny, pradziad juz do kompletu miał sukmanę, nauczył sie czytać i pisać od ojca co końcem XIXw. było rzadkością, dziadek pogonił kacapów i wrócił z jedna, na sobie, ojciec natomiast już miał dwie ale jedną w harendzie. Ja mam wypas!
Ale jedno mamy wspólne, naukę by wszystko było czyste i "w listek".
Moja zmieszana, próżniacza krew nie pozwoliła mi na ład aż do pierwszej dziewczyny ale od tamtego momentu, wypisz wymaluj powrót do korzeni.
Pokoleniu po mnie też mozolnie szło i niechętnie, i też do czasu. I szybciutko przypomnieli sobie jak się prasuje i składa koszulę w trymiga.
 
"Czas do domu czas
Już wołają nas..."
Chciałem wstawić w wykonaniu Hanki Śleszyńskiej &companioni ale nie znalazłem. A wesołe!
 

 
17 marca 2022 20:13 / 5 osobom podoba się ten post
LACH

Zapałczanka zrobiona, bo mam mieć jeszcze miejsce na 1/11 kubika.
Prapradziad spiergalał z głową i rodziną przed zaborcą z Radomska miał jedna kosiulinę alepiśmienny, pradziad juz do kompletu miał sukmanę, nauczył sie czytać i pisać od ojca co końcem XIXw. było rzadkością, dziadek pogonił kacapów i wrócił z jedna, na sobie, ojciec natomiast już miał dwie ale jedną w harendzie. Ja mam wypas!
Ale jedno mamy wspólne, naukę by wszystko było czyste i "w listek".
Moja zmieszana, próżniacza krew nie pozwoliła mi na ład aż do pierwszej dziewczyny ale od tamtego momentu, wypisz wymaluj powrót do korzeni.
Pokoleniu po mnie też mozolnie szło i niechętnie, i też do czasu. I szybciutko przypomnieli sobie jak się prasuje i składa koszulę w trymiga.
 
"Czas do domu czas
Już wołają nas..."
Chciałem wstawić w wykonaniu Hanki Śleszyńskiej &companioni ale nie znalazłem. A wesołe!
 

 

Chusteczki  nieodłączna część garderoby.Musi być i basta ,czysta ,wyprasowana .Tak moi dziadkowie uważali ,ci prawdziwi, osobiści dziadkowie .Tu też pdp. w każdej kieszeni i przy poduszce w łóżku ,zawsze ją składa po użyciu .A jedna babcia piękne posiadała i z inicjałami albo z innym subtelnym  haftem,małe, większe, białe, różowe....Nigdy Tempo w torebce nie było, tylko w domu, gdyby brakło tamtych prawdziwych  ?
 
17 marca 2022 20:33 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Chusteczki  nieodłączna część garderoby.Musi być i basta ,czysta ,wyprasowana .Tak moi dziadkowie uważali ,ci prawdziwi, osobiści dziadkowie .Tu też pdp. w każdej kieszeni i przy poduszce w łóżku ,zawsze ją składa po użyciu .A jedna babcia piękne posiadała i z inicjałami albo z innym subtelnym  haftem,małe, większe, białe, różowe....Nigdy Tempo w torebce nie było, tylko w domu, gdyby brakło tamtych prawdziwych  ?
 

Masz oko!
Ale "Siksa" jesteś(w tym pozytywnym znaczenu, by nie brać pod wzglad innego).
Krymska robota:
 
17 marca 2022 20:40 / 3 osobom podoba się ten post
LACH

Masz oko!
Ale "Siksa" jesteś(w tym pozytywnym znaczenu, by nie brać pod wzglad innego).
Krymska robota:
 

Niepotrzebnie,cholernie niepotrzebnie .
17 marca 2022 20:58 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Niepotrzebnie,cholernie niepotrzebnie .

Racja.
18 marca 2022 13:49 / 7 osobom podoba się ten post
Wczoraj się wypauzowałam, od  obiadu do kolacji, bo jak babcia z córką poszły w miasto, to zniknęły na kilka godzin. 
Dzisiaj nigdzie nie wyruszam, tylko spacerek z podopieczną po kawce popołudniowej. Siedzę sobie na tarasie, w bluzeczce z krótkim rękawkiem,słonko po golych rękach mnie delikatnie muska. Zerkam od czasu do czasu na moje pranie na sznurkach szpiny się majtające i myślę, qrcze,prawie lato 
Przed wyjazdem kupiłam w Biedrze książkę. Zaglądam czasem, bo nie mam po drodze, często fajne książki mają nawet po 9,99!
Wczoraj zaczęłam czytać "Opowieści Zuzanny " Katarzyny Janus. Nie kojarzę, żebym wcześniej coś tej autorki już czytała. Świetne są te "Opowieści...". Dzisiaj pewnie skończę. Nogi oszczędzam na jutro. Od 10:30 wolne do wieczora. Jadę do Münster 
18 marca 2022 19:07 / 7 osobom podoba się ten post
Powiem, że minął fajnie a nawet bardzo fajnie. Seniorka już dziś podarowała mi bransoletkę ze słonikiem na szczęście plus kopertę a dla Piotra (nie wiem po co ?) butelkę koniaku. Dawno nie było mi tak miło i przyjemnie po zleceniu, choć kończę je dopiero w poniedziałek. Byleby nic nie uległo zmianie. Jeszcze jutro ostatnie pranie kocy, niedzielny obiad a poniedziałek to już zleci sehr schnell ?☘️
18 marca 2022 19:08 / 7 osobom podoba się ten post
Rower już  działa.Testowałam  go przez 3 godz.Przeleciałam powierzchnie plaskiebo jutro przekazuję  PDP dla syna, mam wolny dzień. A w niedzielę  odwiedzi nas mama mojej koleżanki/ też  opiekunka/ ze swoją  PDP...coś będzie  się  działo