Jak minął dzień 12

18 marca 2022 19:56 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Jak napisałem pierwszego dnia, gdy przyjechałem o 2.10 w nocy...to babka była bardzo wk...na, gdy musiała mi otworzyć drzwi. Liczyła, że będę później niż kolega A., który miał o 6 rano odjeżdżać i że nie skontaktujemy się. Ale zdąży mi wtedy powiedzieć....uważaj na nią. Pass auf Sie. Chyba tak jakoś. 
Wszystko gra i buczy. Cieszę się też, że Maluda pobyt swój uznaje za udany :-)
Tak na marginesie...pobyt teraz planowany w okolicach Frankfurtu nad Menem, do samotnego  dziadka, uff ... :smiech3:

Tak tajemniczo zmieniasz pdp? 
18 marca 2022 19:58 / 7 osobom podoba się ten post
Luke

Jak napisałem pierwszego dnia, gdy przyjechałem o 2.10 w nocy...to babka była bardzo wk...na, gdy musiała mi otworzyć drzwi. Liczyła, że będę później niż kolega A., który miał o 6 rano odjeżdżać i że nie skontaktujemy się. Ale zdąży mi wtedy powiedzieć....uważaj na nią. Pass auf Sie. Chyba tak jakoś. 
Wszystko gra i buczy. Cieszę się też, że Maluda pobyt swój uznaje za udany :-)
Tak na marginesie...pobyt teraz planowany w okolicach Frankfurtu nad Menem, do samotnego  dziadka, uff ... :smiech3:

Dziękuję Luke ???
18 marca 2022 19:58 / 5 osobom podoba się ten post
dorotee

Tak tajemniczo:chaplin: zmieniasz pdp? 

Jak tajemniczo ? 
18 marca 2022 20:01 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Jak tajemniczo ? :-)

Coś się kroi buczy 
18 marca 2022 20:04 / 8 osobom podoba się ten post
dorotee

Coś się kroi :chaplin:buczy :chaplin:

Koordynatorka moja walczy i myśli o mnie ...tzn stara mi się załatwić sztelę 
18 marca 2022 20:07 / 6 osobom podoba się ten post
Chciałbym przytoczyć słowa piosenki ...Jak dalej zyć 
https://youtu.be/EDGCcNzv3TA
 
18 marca 2022 20:08 / 8 osobom podoba się ten post
Luke

Koordynatorka moja walczy i myśli o mnie ...tzn stara mi się załatwić sztelę :-)

Szkoda że szybciej czegoś nie znaleźli byś mógł przejechać, bo ta trasa męcząca.
18 marca 2022 20:09 / 8 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Szkoda że szybciej czegoś nie znaleźli byś mógł przejechać, bo ta trasa męcząca.

Wiem, ale dam sobie radę 
18 marca 2022 20:09 / 7 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Ja bym przejęła te odliczajki ale nie wiem czy ludziom nie będzie przeszkadzać że będą nieco później tzn o 8???Za mną są ludzie którzy później zjadą to może ktoś z nich ?

Jestem za..!!!!
18 marca 2022 20:11 / 6 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wczoraj się wypauzowałam, od  obiadu do kolacji, bo jak babcia z córką poszły w miasto, to zniknęły na kilka godzin. 
Dzisiaj nigdzie nie wyruszam, tylko spacerek z podopieczną po kawce popołudniowej. Siedzę sobie na tarasie, w bluzeczce z krótkim rękawkiem,słonko po golych rękach mnie delikatnie muska. Zerkam od czasu do czasu na moje pranie na sznurkach szpiny się majtające i myślę, qrcze,prawie lato :-)
Przed wyjazdem kupiłam w Biedrze książkę. Zaglądam czasem, bo nie mam po drodze, często fajne książki mają nawet po 9,99!
Wczoraj zaczęłam czytać "Opowieści Zuzanny " Katarzyny Janus. Nie kojarzę, żebym wcześniej coś tej autorki już czytała. Świetne są te "Opowieści...". Dzisiaj pewnie skończę. Nogi oszczędzam na jutro. Od 10:30 wolne do wieczora. Jadę do Münster :radosc:

Ja przerabiam teraz książki Krysi Mirek. Lubię jej książki. Wypożyczał zawsze, te 4-6 sztuk i zabieram ze sobą. Wiem, że ciężkie do walizki ale cóż nie mogę się powstrzymać a że mam fajne panie w bibliotece na wsi to po 4 tygodniach przepisują mi egzemplarze na kartę córki i dalej korzystam. 
18 marca 2022 20:13 / 9 osobom podoba się ten post
Póki co, do usłyszenia w PL, ha ha. Rano wyjazd o 8ej, jeszcze zrobię odliczajki. Będę mieć czas.
Tu powiem Wam ... Dobranoc Opiekunkowo 
18 marca 2022 20:13 / 7 osobom podoba się ten post
Luke

Wiem, ale dam sobie radę :buziaczki:

Mnie ostatnio te jazdy męczą .No ale człowiek nie młodnieje ciałem, duchem jako tako nawet ??
18 marca 2022 20:14 / 7 osobom podoba się ten post
Luke

Już po (ostatniej) kolacji... Zachowanie babki przez tydzień to była ... dobra mina do złej gry. Wreszcie znaleźli opiekuna, który nie będzie jej krytykować i z powrotem zaakceptuje to wszystko. Zakładanie pończoch, niepełne pauzy itd itd. Dziś mi oznajmiono, ze jutro zjeżdżam...Ok, mi nawet na rękę w związku z toksyczną sytuacji na szteli...Babka cwaniakowała do tego stopnia, że nawet nie zgodziła się, żebym Fuldę zwiedził...Boi się mojego kontaktu ze zmiennikiem...Dlatego jadę rano, zamiast wieczorem, a zmiennik przyjeżdza po południu...Jest po negatywnym
teście...
Moja polska koordynatorka staje na głowie, żeby znaleźć mi sztelę na miesiąc...Po niedzieli powinna być akceptacja i znów wrócę do DE. Pismo do dupka, koordynatora niemieckiego, jest w toku ... Nie dam sobą pomiatać. Wiadomo, nasze agencje otrzymują oferty z niemieckich agencji, więc nie mam za co winić polskiej agencji.
Cieszę się, serio. Ofert pracy jest, póki co, dużo :radosc1: 
Spakowany jestem, ostatnie małe zakupki w Edece zrobione...
Rano jeszcze zrobię odliczajki, a od niedzieli ktoś inny to musiałby przejąć :-)

Luke. Jestem w szoku ale brawo dla Ciebie. 
18 marca 2022 20:15 / 5 osobom podoba się ten post
Gusia29

Luke, naprawdę mi przykro :-(
Babka bardzo nieładnie się zachowała, knując za Twoimi plecami razem z niemieckim koordynatorem. Wystarczyło powiedzieć wprost, sorry ale nie pasujesz tutaj, inaczej wyobrażam sobie współpracę z opiekunem. Byłbyś przygotowany na to, że kończysz pracę z chwilą znalezienia innego następcy. 
Czegoś nie rozumiem, zmiennik jest covidowo pozytywny a mimo to przyjeżdża?
Powodzenia, wierzę że agencja szybko coś znajdzie i lepiej trafisz :przyjaciele:

Tam pisxe po negatywnym teście. 
18 marca 2022 20:16 / 6 osobom podoba się ten post
Luke

Póki co, do usłyszenia w PL, ha ha. Rano wyjazd o 8ej, jeszcze zrobię odliczajki. Będę mieć czas.
Tu powiem Wam ... Dobranoc Opiekunkowo:dobranoc3: 

Dojedz szczęśliwie do domu,zmień walizkę na mniejszą  i dalej w drogę. Powodzenia