A malin nie chcesz do ciasta? :smiech3: Bo kurna felek cała noc rwałam maliny. Takie były ładne, dorodne, dane wpadały do koszyka. Ktoś mnie wyganiam na gówniane, ktoś z rodziny ale nie widziałam twarzy. Muszę sprawdzić co to iznacza? :bezradny:
Maliny już kiedyś miałam i nie chce już wracać w pole. :smiech3:
