Dzień dobry, zapowiada się piękny dzień i takiego nam wszystkim życzę :-)
I bez niepotrzebnych nerwów, tutaj na Forum. Zauważcie, że problem z odliczaniem ma ktoś, kto nigdy się na nie nie pisze? A kiedy "dyskusja" się kończy, to wyciąga jakieś sprawy z przeszłości. Tylko po co? Pewnie nadmiar czasu wolnego. Oczytany, cytuje, podlinkowuje, a zamiast czas wolny wypełnić ciekawie, aktywnie to całą swoją energię(negatywną) wyładowuje na Forum. Czyta uważnie i najbardziej uaktywnia się wtedy, kiedy, jego zdaniem, dopatrzy się czyjegoś błędu, pomyłki. Ooo,to jest coś, aż ręce zaciera, będzie prowokował. Im bardziej uda mu się kogoś zachęcić do odpowiedzi na zaczepki, tym radość większa. Myślę, że najlepszym wyjściem jest nie odpowiadać, ignorować, nie będzie pożywki, to znudzi się wcześniej czy później. Tak, Forum jest dla wszystkich, pisać może każdy, ale nie jest to miejsce na prywatne załatwianie i roztrząsanie starych waśni. Dwaj dorośli faceci, a ciągną to od dawna i innych wciągają. Żenujące jest to obrzucanie się epitetami, wyzywanie od głupków itp.
Dajcie sobie w końcu spokój ,przynajmniej na Forum, inni, podobnie jak ja(przynajmniej tak myślę),nie chcą w tym uczestniczyć.
A co do Odliczajek, kiedy już do nich dołączę i zdarzy się odliczającemu drobna pomyłka, spokojnie, nie zrobię awantury, na pewno z jej powodu nie wyjadę dzień wcześniej czy później :lol2:
Dobrego dnia :najlepszego3:

