09 kwietnia 2022 21:44 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08Cześć ?Dzięki.
Jedna moja koleżanka w,, starej" pracy robiła cudeńka na szydełku. Koszyczki wielkanocne a na BN.bajeczne ozdoby na choinkę. Też kupiłam ,bombki a cześć poszło do IT.Byli oczarowani?
Nie mogę tutaj nie pochwalić jednej z babć w mojej rodzinie, która mnie w zeszłym roku takimi bombkami obdarowała i jeszcze wałówkę nam zostawiła i to nie raz. Nie było mowy o tym, że nie weżmiemy. Babcia juz jest po siedemdziesiątce. Na emeryturze. Nie musi raniutko wstawać , ale to robi, bo to kocha. I sobie gotuje, konserwuje, szydełkuje, czy robi na drutach. Drobna , szczupła a energii mnóstwo. Takie też były moje obydwie babcie. Od jednej z nich dostałam haftowanie misternym , kolorowym reliefem-od drugiej , komplet poscieli z dużymi koronkowymi wstawkami robionymi na szydełku. Sama robiłam kiedyś na drutach, jak chłopcy byli mniejsi. Nie wiem-kiedys ten czas był z gumy, czy co? Bo przecież pracowałam zawodowo.A może praca jako opiekunki 24/h skłania nas do spoczęcia na laurach i rozleniwia? Skłonna jestem twierdzić, że trochę tak.