Co dzisiaj gotujesz na obiad? 18

Jak dobrze że jest ten topik, można sobie coś wybrać 
Zupa z groszku (dzięki Damessa ?), Milchreis z cukrem i cynamonem 

Dziś były jabłka w cieście.Obzalismy się że hej

Zupa krupnik,cukinia zapiekanka  z resztkami serów i warzyw. 

A i deser będzie..jabłuszka gotowane z wanilią ,cynamonem, goździkami, imbirem.

Gulasz z kurczaka, ziemniaki, warzywa z patelni. A jabłuszka zrobię w sobotę 

Penne Rigate, czyli rurka cięta z sosem bolognese. Spaghetti u mnie się nie sprawdzi. Jogurt stracciatella od Weihenstephana na deser?

Resztki zup i truskawki , pojawiły już się niemieckie.
Jutro krokiety z pieczarkami

Krokiety ziemniaczane z dużą ilością natki, bo mi została, sałata lodowa, jogurt 

Premiera
Krokiety z pieczarkami

?

Opiekunka szparagi  z szynką  a PDP makaron , filet z indyka  w białym sosie. Właśnie  zjedlismyZrobilam więcej  bo jutro mam wolne ,więc  tylko  syn podgrzeje. Robię  tak choć nie muszę...chcę. Drobne gesty  działają  w dwie strony 

Z niedzieli zostalo mi sporo barszczu, więc dziś na tej bazie zrobiłem jarzynową z wędlinką. Ot, taka zupa bez nazwy. Najistotniejsze, że smakowała babci.
Przy obiedzie powiedziała mi... szkoda, że jedziesz, bo dobrze gotujesz... Ja na to dyplomatycznie, że przyjedzie nowa i z pewnością będzie równie dobrze gotować, jak ja, albo i lepiej
 
Z pewnością babcia już tu chyba nigdy nie zje pizzy z mikrofali, jak to zrobił jeden z poprzedników

To orawda,o czym pisze Damessa, małe gesty działają w dwie strony. U mojej podopiecznej w Waldniel miałam prawie całe  wtorki  wolne. Nie musiałam, ale zawsze przygotowywałam coś fajnego do kawy i smacznego na kolację. Dla pdp i niemieckiej "niani ",która opiekowała się seniorką pod moją nieobecność. W zamian nigdy nie miałam problemu, kiedy wcześniej chciałam gdzieś wyjechać  czy później wrócić. 
A dzisiaj przy obiedzie była podobna rozmowa jak u Luke. Przyzwyczaiła się podopieczna do mojego gotowania i polubiła je. Nawet sałaty polubiła. Ale żadnych dressingów na bazie oliwy, tylko jogurtowe. No i sałaty muszą być drobno pokrojone, niestety.  A dzisiejsze kotlety ziemniaczane wyjątkowo lubi, tym bardziej, że za każdym razem inaczej smakują. I też zapewniłam, że nowa opiekunka na pewno smacznie gotuje. 

Kotlety mielone, ziemniaki i marchewka z groszkiem. 

Kremowa zupa bez nazwy 
Resztki warzyw z lodówki, ziemniaki, prawie cała papryka. O matko jaka  smaczna wyszła, już gotowa więc próbowałam  . Gęsta więc żadnych grzanek nie potrzeba, posypię tylko natką. Budyń czekoladowy na deser