:) 
Będzie do kawy ,a jutro wolne!!! Ja opieprzać Ciebie nie będę, sama nogami przebieram i hamować trochę muszę, bo rwą się do drogi :lol1:
Ale tylko na krótko mogę wyjechać a firmy nic dla mnie nie mają :placze1:
Konwalia i Luke jakieś chody chyba w swoich agenturach sobie powyrabiali ?
Ja opieprzać Ciebie nie będę, sama nogami przebieram i hamować trochę muszę, bo rwą się do drogi :lol1:
Ale tylko na krótko mogę wyjechać a firmy nic dla mnie nie mają :placze1:
Konwalia i Luke jakieś chody chyba w swoich agenturach sobie powyrabiali ?
Z tą miną przesadziłem, ale też jutro napiszę więcej. Teraz spanko, dobrej nocy Opiekunkowo
Gusiu, znaleźli mi ofertę na krótko, tak się trafiło, bo od 29 listopada miałem wyjazd w poprzednie miejsce. Ale nie wypaliło, haha. Więcej jutro.
A ja przyjechałem dziś po 18 na sztelę-minę:smiech3: Z tą miną przesadziłem, ale też jutro napiszę więcej. Teraz spanko, dobrej nocy Opiekunkowo:dobranoc3:
Jeśli ktoś pracuje przez agencję i jest " wierny " nie zawiodl , to agencja się zrewanżuje .Dla kogoś kto raz tu, raz tam nie poświęca się na przecież .:niebo pieklo:
, agencja, której jest się "wierny" 
Dusiu, koleżance chodzi o to, że agencja może załatwić i krótsze zlecenie :-), agencja, której jest się "wierny" :aniolki:
Dusiu, koleżance chodzi o to, że agencja może załatwić i krótsze zlecenie :-), agencja, której jest się "wierny" :aniolki:
Może i masz rację. Ja wolę wdzięczność agencji kiedy przy wypłacie mam o parę euro na plus a czy może załatwić krótsze zlecenie? Nie ta to inna pracy nie brakuje na skoczka ofert też jest sporo. A niestety muszę nadmienić, zez obserwacji stawki stoją w miejscu od 2 lat a niekiedy są skandaliczne niskie.
?
Nie wiem co masz na myśli odwdzięczyć się. No ja tego nie widzę. Jeżdżę z formą piąty rok i nigdy żadnego bonusa nie dostaje. Ewentualnie BN lub Wielkanoc czy wakacje czy pracuje ale za wierność nigdy. Nigdy też nie napewno żadna agencja nie doceni gdy ktoś nawet kilka lat jeździ do jednej rodziny. Dla nich ok bo mają problem z głowy z szukaniem zmiany ale ja nigdy nie dostałam extra kasy. . czasami od rodziny. Dlatego teraz max jadę 2x do rodziny i kończę karierę bo firma tego nie docenia a i rodziny potem robią się wygodne i coraz bardziej cwane. Zresztą nie lubię się przyzwyczajać do jednego miejsca , lubię zmiany.
A tylko i wyłącznie to że w przerwie między umowami Luke dorobi .Chce to jedzie .
Jestem trochę zły, bo rodzina poprzednia mogła, to zakomunikować wcześniej, a powiedzieli wtedy,, gdy obecne zlecenie było już "zaklepane". Tak bym pojechał na jakieś 2-miesięczne do świąt, a w listopadzie krótkich raczej już nie mają, więc opcja, że święta spędzę w DE albo w CH. Trudno, ostatnie spędzałem w domu
