Witam poniedziałkowo, z kawusią
i kotem w łóżku.
Przez ostatnie dni hucznie obchodziliśmy "Andrzejki" w doborowym towarzystwie sąsiadów i sąsiadek.
Degustowaliśmy nowe smaki nalewek owocowych wyprodukowanych w domowym zaciszu z niepryskanych ekologicznych upraw owoców z naszych ogrodów, lasów i pól.
Jak widzę w odliczajkach szybko upływające dni spędzane na urlopie - to chciałoby się zatrzymać czas.
A jeszcze mam zaplanowany wyjazd na Śląsk na Barbórkę - przy okazji odwiedzić dawno nie widzianą rodzinkę
. Mam nadzieję, że wszystko się uda wraz z wypadem do Kołobrzegu na Sylwestra.
Miłego dnia i całego tygodnia wszystkim
w niedzielę zaplotlam warkocz i odpoczywam. Pogoda znośna ale nudy. Po obiedzie wybiorę się w pola i lasy pieszo , trochę kalorii zgubię i przytulę się do brzozy . Dobrego dnia
też przywitam się dziś z Wami wczesną porą 
dobrego dnia życzę 
ale póki co muszę pisać do córki pdp , że ostatni z 4 halogen się spalił w łazience. ? A babka w nocy mało co głowy nie rozbiła. ? Ciemność widzę, ciemność. 
