Nie mam Fb ?
Jak minął dzień 14
Gusia29
Maluda
:bezradny:
Coś ciekawego tam piszą, ciekawiej niż u nas?
Mleczko
To nie narzekaj na demencję podopiecznej , skoro jeszcze pionka z planszy nie zjadła , to nie jest tak źle :-(
Ależ nie narzekam, jestem tutaj trzeci raz to i zdążyłam się z nią bliżej zapoznać
Mleczko
Też nie mam. A może to nasz błąd ? :-(
A tam,zaraz błąd, podobno kto nie ma Fb,ten nie istnieje. No to nie istniejemy. A jak nie istniejemy to i błędów nie popełniamy
coś ciekawego się dzieje na tej grupie fb?
Tra La La, tra La La pada deszcz .
Nerwowo.Od rana rozmowy z poprzednią firmą o wypłatę zaległego za maj wynagrodzenia.W koncu umowę podpisywalam z agencją a nie rodziną niemiecką.No i przepychanki slowne,ze rofzina to powiedziala,ja swoje plus zdjecia.Ale,jak się wyraziła,to słowo przeciw słowu.I tak w kółko Macieju.Doradca z Berlina od rana nie oddzwonił, choć dzwoniłam dwukrotnie.Caly czas wciskają mi,ze próbują wyjaśnić tą sytuacje,a do dziś poeniedzy nie ma.Zadzwonilam do kadr,powiedzieli, że to może potrwać jeszcze do dwóch tygodni.Kopara mi opadła.Szrajbnęłam wiec meila do agencji plus zdymotka i...totalna cisza Moje ciśnienie sięga zenitu.
Maluda
Nerwowo.Od rana rozmowy z poprzednią firmą o wypłatę zaległego za maj wynagrodzenia.W koncu umowę podpisywalam z agencją a nie rodziną niemiecką.No i przepychanki slowne,ze rofzina to powiedziala,ja swoje plus zdjecia.Ale,jak się wyraziła,to słowo przeciw słowu.I tak w kółko Macieju.Doradca z Berlina od rana nie oddzwonił, choć dzwoniłam dwukrotnie.Caly czas wciskają mi,ze próbują wyjaśnić tą sytuacje,a do dziś poeniedzy nie ma.Zadzwonilam do kadr,powiedzieli, że to może potrwać jeszcze do dwóch tygodni.Kopara mi opadła.Szrajbnęłam wiec meila do agencji plus zdymotka i...totalna cisza Moje ciśnienie sięga zenitu.
A wezwanie do zapłaty poleconym wysłałaś?
Do Berlina też lepiej maila napisać.
Powodzenia
Do Berlina też lepiej maila napisać.
Powodzenia
Mleczko
Tra La La, tra La La pada deszcz .:brawo1::slucha muzyki::upup:
A u mnie się chmurzyło, chmurzyło, ludzie z nadzieją spoglądali w niebo, przyszedł wiatr i rozgonił "ciemne, skłębione zasłony",a razem z nimi nadzieję na deszcz. I znów ☀️ pięknie świeci. Ja tam się cieszę,bo często bywa tak,że jak już zacznie padać,to pada bez końca.
Gusia29
A u mnie się chmurzyło, chmurzyło, ludzie z nadzieją spoglądali w niebo, przyszedł wiatr i rozgonił "ciemne, skłębione zasłony",a razem z nimi nadzieję na deszcz. I znów ☀️ pięknie świeci. Ja tam się cieszę,bo często bywa tak,że jak już zacznie padać,to pada bez końca.
Coś w tym jest..
dobrze prawisz
dobrze prawisz
Ja już mam fajrantDostalam wiadomość od koleżanki Szwajcarki ,że wiezie mi truskawki z plantacji.Sama zrywała 
Dostalam wiadomość od koleżanki Szwajcarki ,że wiezie mi truskawki z plantacji.Sama zrywała Mleczko
Tra La La, tra La La pada deszcz .:brawo1::slucha muzyki::upup:
A u mnie dzisiaj w miare pogoda
Dzień fajny, już się kończy. Pozwiedzałem starówkę, wszędzie pełno ludzi, w lokalach także dużo ludzi. Piękna letnia pogoda sprzyja spacerom i nie tylko. W każdej części centrum ludzie i ludzie. Wszelkiego koloru skóry i różnej narodowości, widziałem także i młodych, podchmielonych Polaków.
Wielu urzędasów na lunch do knajpki wybywa. Ludzi w sklepach, a ja do "ciuchowych" i kosmetycznych sklepów nie zachodziłem. Na sławnym targowisku szparagi sprzedają nawet po 8 euro za 1 kg, truskawki też tanie. Widocznie podaż przewyższyła popyt.
Kurcze, zapędziłem się i kupiłem 2 kg sera...
Może ktoś chętny, to mogę trochę podesłać ???
Wielu urzędasów na lunch do knajpki wybywa. Ludzi w sklepach, a ja do "ciuchowych" i kosmetycznych sklepów nie zachodziłem. Na sławnym targowisku szparagi sprzedają nawet po 8 euro za 1 kg, truskawki też tanie. Widocznie podaż przewyższyła popyt.
Kurcze, zapędziłem się i kupiłem 2 kg sera...
Może ktoś chętny, to mogę trochę podesłać ???
Damessa
Ja już mam fajrant:-)Dostalam wiadomość od koleżanki Szwajcarki ,że wiezie mi truskawki z plantacji.Sama zrywała :tanczy:
Mniam mniam aż bym sama zjadła