3 godz.na spacerze z mają ,,młodą " koleżanką. Góra z górą ....a my się spotkałyśmy:niech zyje:




3 godz.na spacerze z mają ,,młodą " koleżanką. Góra z górą ....a my się spotkałyśmy:niech zyje:
:zaskoczenie1::-(
Nie chce mi się wierzyć, że ktoś może tak mnie ocenić.
Komu poleci, to poleci ?
Możesz rozwinąć ?
,zastanawiam się czy nie przyłożyć się do prac przedświątecznych .
Może za uszka się zabiorę. Ciasto wykrawam kieliszkiem więc dłubaniny mam sporo .Mam jeszcze alternatywę , wyjechać . Choć bardzo lubię święta we własnym domu to wyjazd mnie kusi.
Wyjedź :-)
Jedno z moich niespełnionych marzeń, to wyjazd z mężem na Święta :-)
Mam tak dość wyjazdów, że największą radością jest bycie w domu .Mam dość wstawania na czas , gotowania na czas i dopasowania swojego rytmu do rytmu dnia innej osoby .
To te lata opieki . Mogę jechać gdzieś , ale też wsxystko na określoną godzinę . Moge do rodziny , tu też zagwozdka , bo zacznę pomagać . Marudzę i pewnie zostaniemy w domu .
Wystarczy zarezerwować pokój w jakimś pensjonacie, tam nikt nie będzie Cię budził na śniadanie :-)
Najwyżej mąż Ci przyniesie do łóżka :-)
Oczywiście zrobisz jak uważasz, ja zawsze marzyłam o takim wyjeździe, ale mąż sentymentalny jest chyba zbyt, bo nie wyobraża sobie Świąt w innym miejscu niż własny dom :odpoczynek_kominek:
Może ma rację ?
I mnie już się ch e do domu. :placze1::placze1: Jeszcze 3 tygodnie jak wszystko szczęśliwie będzie. Naprawdę po tym zleceniu bardzo mi się już tęskni i do mojego ❤️ i do córki.
Tort na 18 tke zamówiony , menu zaplanowane na przyjęcie więc będę mieć co robić po przyjeździe. Ale to nic ja już nie mogę się doczekać.
Spokojnie... załóżmy :smiech3: Gdyby nie to ględzenie i chodzenie za mną i tylko Falsch.... a zaparzona kawa okazała się zimną kawą, aż prawny zaniemówił:smiech3:
Mam jedno pytanko, bo weszliśmy w dyskusję z prawnym. Potem napiszę w czym rzecz, ale najpierw odpowiedzcie, co jest na tej fotce
?
Spokojnie... załóżmy :smiech3: Gdyby nie to ględzenie i chodzenie za mną i tylko Falsch.... a zaparzona kawa okazała się zimną kawą, aż prawny zaniemówił:smiech3:
Mam jedno pytanko, bo weszliśmy w dyskusję z prawnym. Potem napiszę w czym rzecz, ale najpierw odpowiedzcie, co jest na tej fotce
?