A czy gotowanie to taka ważna sprawa .Każda kobieta , no prawie każda , w swojej kuchni jest królową .Często nawet mocno demencyjna pcha :-) się do gotowania .I ja osobiście to rozumiem a co gorsze pozwalam . Ja nigdy nie upierałam się, że muszę gotować .Mogę ziemniaki obierać .

Na sniadanie już pochłonęłam 2 jajka sadzone, ścięte na parze, nie zasmażane

No cóż, dzien jak co dzien. Lecimy dalej- miłej niedzieli :)