Czasami pisze więcej w " jak minął dzień". :-)


Czasami pisze więcej w " jak minął dzień". :-)
Jeden lubi poganiacza a inny łoże madejowe z kolcami :) Nie robią się blaue Flecken od tego fakira? :-)
Odstawiając żarty na bok, to mierzy również puls, saturację, kontroluje sen, można sobie i sesje medytacyjne włączyc jak ktoś sobie życzy. Itepe, itede, i na dodatek solidny , bezawaryjny zegarek.
Nie, żadne siniaki nie zostają. Owszem, skóra zaczerwieniona,ślady po kolcach odciśnięte ale szybko wszystko schodzi. Wiem,fajny taki nowoczesny zegarek ale nie dla mnie :-). Synowa ma taki. Ma też męża i dwoje dzieci i często stres,bo na bieżąco widzi czego zrobiła "za mało" :-). Miał ją motywować a często wkurza :oczko1:
Dzień dobry, słońce zaczyna śmielej zza chmur wyglądać,robi się cieplej po wczorajszym chłodzie. Czekam do jutra z wolnym,mam nadzieję na więcej słońca, pojadę za nim nad morze ☀️. Zaraz zakupy,obiad i tylko jeszcze swój pokój sprzątnę. Pani Filipinka jutro dopucuje resztę.
Dobrego dnia życzę :najlepszego3:
Gusiu odnośnie tej maty to napiszę Ci, że dzisiaj 15 minchodziłam "bosa stopa '' po niej .
Próbowałaś ?
Do wszystkiego można kompulsywne podchodzić " bo czegoś się nie wykonało" np. Każdy ma tam swoje paranoje. Czy to chodzi o sport czy o machanie ścierką, albo grzebanie w ogródku ( też mam że tutaj must have pico bello). Niedługo zacznę roślinkom historyjki opowiadać, ale żeby smartwacz był takim stresorem? W każdym razie nie u mnie. Służy do raportowania nie do popędzania. Owszem jak byłam świeżą posiadaczką to sobie analizowałam wyniki , bo chciałam zobaczyć jak działa. Teraz zaglądam w cotygodniowe raporty które wysyła na meila. A ilość ruchu wynika z pracy do której trzeba dojechac, plus sama praca oraz zakupy wracając. Chodząc po górach wyniki są jeszcze wyższe. Normalne że jak ktoś prowadzi bardziej siedzący czy polegujacy tryb życia, to nie będzie miał dobrych wynikow. Pulsu też nie , bo mierzy parametry życiowe. Co kto z tym zrobi i czy zrobi w ogóle to indywidualna decyzja. My mamy wszyscy smartwatche. Synowa też , i to u niej nie wpływa na stopień zaopiekowania się rodziną. Fakt , syn też się czuje zobowiązany. Zajmuje się dzieciakami. Czyta im. Michałek już ładnie mówi , a i Emilka kiedy jeszcze jej ósmy miesiąc nie stuknął zaczęła mówić swiadomie - mama. Sylaby powtarzała już dużo wcześniej.
Będę miała gości
W przyszłym piątek przyjeżdża do mnie delegacja z ostatniego miejsca pracy :bezradny: Będzie cztery osoby do ugoszczenia Może mi podpowiecie czym mam ugościć ? Proszę , gubię się w pomysłach . Coś polskiego ( obiad muszę podać ) ale żebym nie spieprzyła. Nie wiem co ich napadło, cieszę się, bo ich lubię, ale mam zagwozdke
Czekam na pomysły , proszę
Nie,nie próbowałam jeszcze, czasem tylko chwilę ją podeptałam stojąc w miejscu :-)
Ja w ten sposób coś ze stopą zrobiłem. Od sanatorium kuleję. Ale w lipcu się dowiem, co i jak. Więc uważajcie, prosto stopy stawiać:-)
Inaczej nie da się na tych kolcach postawić,tylko prosto :-)
Ale co, jakąś akupresurę stosowałeś?
Na bok mi się ześlizgnęła. Może to być i rwa, którą mam. Nie, żadnej akupunktury. Normalne ćwiczenia na jeżyku z przysiadam, przy drabince.
O,goopia ja,to sobie popisałam :placze1:,wychodzi że mój synuś leń,synowa znerwicowana,wnuki opóźnione w rozwoju a ja niereformowalna :smiech3:
A serio,to na pewno fajny gadżet, dzieci namawiają mnie od dawna na smartwatcha a ja opieram się, podobnie,jak wcześniej do innych nowinek technicznych. Wiem, że z wielu funkcji nie będę korzystała po prostu. Aplikacja w smartku, mały,prosty Schritzähler,taki przypinany, póki co mi wystarczają. Ale może zdążę dojrzeć i do tego cudu techniki :-)