Nie śpię, chociaż teraz chętnie bym pospała

Dzień dobry,witam w upalny piątek. Zawsze dzień zaczynam od prasówki, później kawa i Forum aż Pedepcia wstanie. A dzisiaj wstała a ja nawet wszystkich wiadomości z kraju i ze świata nie przeczytałam. Jak po śniadaniu zajrzę do Opiekunkowa,to godzina nie moja. A miałam ambitny plan na pezedpoludnie . I udało mi się zrealizować. Zakupy zrobilam, łazienkę i toaletę wypucowałam, gotowanie a dużo musiałam poobierać i pokroić,obiad i zleciało. Przy stole siedzimy minimum 40 minut do godziny. Nie spieszy nam się,to czas kiedy mogę na inne tematy z Giselą porozmawiać niż ciągle tym samym dookoła Wojtek z babcią

Zaraz idę się przejść trochę,pewnie zacienionych miejsc poszukam,żeby upał mnie nie zmęczył przed jutrzejszym wolnym

Maludzie życzę bezpiecznej podróży do domu,Dusia niech odpoczywa przed jutrzejszą balangą co by pięknie się prezentowała,Mleczko m u s i koniecznie napisać czy goście zagraniczni z tęsknoty wielkiej Ją odwiedzili czy chcom ? czegoś od Niej

. Ciekawość aż mnie zżera

Wszystkim ,w dniu Przyjaciół, życzę tylko takich,co to przez duże P można się do nich zwracać. Pięknego popołudnia życzę
