Powitajki przy kawie 74

Czytam Was i tak se myślę, .... jak mocno zmienia się charakter naszej pracy . Kiedyś odleżyny,  sraczki, zaparcia , wysokie ciśnienie, brak apetytu itp itd . były tematem dnia codziennego .
A teraz ? Wycieczki, nadmiar wolnego , bez problemowe miejsce na porządku dziennym . I jak tu nie pracować jako opiekunka jeśli jest tak fajnie .
 

Ano wspominam,wspominam bo ucichlaš jak gałązka w dzień bezwietrzny 
Ja po zmianie telefonu utraciłam wiele kontaktów, zostały te zapisane na karcie. Numer mam ten sam. Ci którzy chcieli mnie znaleźć,to mnie znaleźli,mimo że ja się do nich długo nie odzywałam 
Pozdrawiam ?

Dobry wieczór. Przyjemnie zmęczona jestem, dziś pracowałam zawodowo :) i w domu też trzeba ogarnąć co jest oczywiste i co trzeba zrobic, a nie się nad tym rozwodzić. Niedziela wolna . Czas wolny całkiem normalny, uzależniony od charakteru mojej pracy, prawa pracy i pracodawcy, czyli systemu i ludzi, którzy mają pojęcie o wyobrażeniu w tej kwestii .
A teraz usiłuję uzyskać odleżynę na zadku po produktywnie siedzę przed kompem. Mężowi powiedziałam "przynieś wino mężczyzno", co zrobi gdyż oprocz tego, że ma dobre maniery, to zdrowe ręce i nogi i brak nadwagi-toteż wiem , że doniesie bez holowania go ciągnikiem czy innym liftem :) Miłego wieczoru i nie przemęczajcie się 

A dlaczego? Przecież wolno pisać na temat jaki komu pasuje :) 

Dzień dobry w niedzielę 
 

 
Miłego dnia 

Witam pięknie  w słoneczną  niedzielę!

Dzień dobry opiekunkowo  cudownej niedzieli życzę 

Dzień dobry w piękna niedzielę .

Dzień dobry Opiekunkowo spokojnie u mnie , Margaretka wyspała się , zregenerowała . 
Nawet mi całkiem legalnie  croissanta pidjadla . Zawsze zamawia inne pieczywo . Teraz wycinamy truskawki
Udanej niedzieli . 
Tak przyjemnie było o 7 

Dzień dobry w słoneczną, gorącą niedzielę ☀️
Od ponad dwóch tygodni nie spadła kropla deszczu. Powietrze suche, pełne fruwających  *kłaczków waty*. Są wszędzie, lecą aż do słońca, ścielą się na ziemi, wdzierają do mieszkania a okien przecież nie pozamykam. Odkurzać można by było kilka razy dziennie. Jeszcze chwila i wezmę się za przygotowanie obiadu. Babcia podsypia w swoim bujaku, budząc się co parę minut z niepokojem, śnią się jej dawne dzieje i gdy się ocknie ,nie łapie co jest prawdą ,a co snem. Najlepiej jak ma mnie w zasięgu wzroku, wtedy spokojniejsza jest.
Spokojnej, pięknej niedzieli życzę 

Dzieńdoberek niedzielnie ? Nie przywitałam się najsampierw ? gdyż ponieważ wyszłam do ogródka a tam starsza sąsiadka tuptajac przy rolatorku jak co rano na placu - zaczepiła mnie żadna dialogu ? A że po udarze jest to ma niewielką afazję to nam trochę zeszło , gdyż trzeba razem z nią myśleć na skróty i naprowadzić o co jej chodzi . Ale sympatyczna Fraucia tylko trochę rozkojarzona. Słonko na przemian z chmurami, ciepło choć bez jakiegos strasznego upału bo 27 stopni. Na razie myślimy o jedzenie. Dziś na obiad omlet keto z kurczakiem i pieczarkami. Mężowi skoczyły trochę triglicerydy i trzeba uciąć węgle. Pewnie gdzieś zgrzeszył jakims hamburgerem. Damy radę pogonić cholesterolowe zagrożenie - one się właśnie od węglowodanów bierze. A potem chyba na rowerki ? Miłej niedzieli życzę ?

Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego i spokojnego dnia 

Dzień dobry opiekunkowo 

Dzień dobry Opiekunkowo nadal

Dzień dobry!!!